Szkoleniowiec SYMA Váci NKSE, András Németh po spotkaniu w Polsce ma powody do zadowolenia, choć spojrzał on też krytycznym okiem na poczynania swoich podopiecznych. Jednak mimo wszystko jest on przekonany, że jego drużyna ma już w zasadzie zapewniony awans do następnej fazy Pucharu EHF.
- Do czterdziestej minuty spotkania nasza obrona spisywała się bardzo słabo. Występ naszej bramkarki nie był dobry. Jednak w końcu różnica między obiema ekipami stała się widoczna. Polski zespół zagrał interesująco, lecz wreszcie zdołaliśmy znaleźć antidotum na ich trudny styl gry. Kiedy to się udało, pokazaliśmy jasno, który klub powinien awansować - stwierdził András Németh na łamach węgierskiej prasy.