Ten remis nie jest szczęśliwy - wypowiedzi po meczu Reflex Miedź Legnica - Warmia-Anders Group-Społem

Edward Strząbała po zremisowanym meczu z Warmią Olsztyn nie mógł odżałować, że w jego drużynie nie gra Michał Nowak, który zdobył aż osiem bramek.

Edward Strząbała (trener Reflex Miedzi Legnica): Pozytywny moment tego meczu nastąpił, w drugiej połowie, gdy przegrywaliśmy już 14:20. Zdołaliśmy odrobić stratę i wyjść w końcówce na prowadzenie. Chwała moim zawodnikom za charakter i wolę walki. Niemniej jednak brakowało nam w przekroju całego meczu zagrożenia z drugiej linii, takie jak miała Warmia. Po wypadnięciu ze składu kontuzjowanego Świątka, nie mamy niestety takich graczy jak Nowak i Rumniak. Do tego należy powiedzieć o problemach zdrowotnych Piwki. Remis w tym meczu jest w miarę sprawiedliwy. Nie uważam, że szczęśliwy. Mogliśmy wygrać, bo mając przewagę jednego trafienia, mogliśmy jeszcze dorzucić bramkę. Nie ukrywam, że plany transferowe zaczynałem od Nowaka. Ja się z nim dogadałem, ale niestety działacze nie do końca. Dziś widzieli wszyscy różnicę między Nowakiem a Buchwaldem. Jest ona znaczna.

Artur Banisz (Reflex Miedzi Legnica): Smucę się z tego punktu, bo mieliśmy duże szanse na dwa. W końcówce spotkania mieliśmy piłkę w posiadaniu. Gdybyśmy trafili, to zgarnęlibyśmy całą pulę. To prawda, że przegrywaliśmy przez większość spotkania, ale ostatecznie była okazja do zwycięstwa, które przed meczem zakładaliśmy. Teraz pojedziemy do Mielca. To trudny wyjazd, ale trzeba tam odrobić ten stracony punkt.

Bogumił Buchwald (Reflex Miedzi Legnica): Wszyscy dziś jesteśmy bardzo smutni, bo mogliśmy wygrać. Wielką wolą walki i determinacją doprowadziliśmy do remisu, a potem jednobramkowego prowadzenia. Dlatego uważam, że zasłużyliśmy na nagrodę w postaci dwóch punktów. Z drugiej strony remis powinien nas cieszyć biorąc pod uwagę, że nie zagraliśmy dobrze i przegrywaliśmy prawie cały mecz. W pewnym momencie aż sześcioma bramkami. Jeden punkt coś tam zawsze da nam w tabeli. Jednak przy zwycięstwie z Warmią, pojechalibyśmy do Mielca w innej sytuacji.

Artur Szabat(Reflex Miedzi Legnica): Gdyby ten mecz trwał 58 minut, to cieszyłbym się z remisu, bo graliśmy słabo i nie zasługiwaliśmy nawet na punkt w tym meczu. Jeszcze na kilkadziesiąt sekund przed końcem prowadziliśmy jednak jedną bramką. Trzeba było dorzucić jeszcze jedną, a była do tego okazja, i wygrać. Mimo, że może nie do końca to się nam należało. Niestety nie udało się i dlatego jestem zły i rozżalony. Sport jest taki, że nie zawsze wygrywa lepszy. Warmia dziś była lepsza, ale wcale nie musiała wywieść z Legnicy remisu.

Komentarze (0)