Wielkie emocje w Orlen Superlidze! Gwardia zwyciężyła po thrillerze

Materiały prasowe / Orlen Superliga / Corotop Gwardia Opole / Na zdjęciu: Paweł Stempin i Michał Milewski
Materiały prasowe / Orlen Superliga / Corotop Gwardia Opole / Na zdjęciu: Paweł Stempin i Michał Milewski

Takie mecze to esencja Orlen Superligi. Gwardia Opole pokonała Chrobrego Głogów po prawdziwej wojnie nerwów. Decydująca akcja należała do Mateusza Wojdana, który w ostatnich sekundach przesądził o zwycięstwie gospodarzy.

Takiego meczu kibice w Stegu Arenie długo nie zapomną! Od samego początku spotkanie toczyło się w szybkim tempie. Obie drużyny weszły w mecz z ogromną determinacją, a mocna defensywa i świetna postawa bramkarzy sugerowała, że może być to bardzo zacięte spotkanie.

I faktycznie, pierwsze minuty przyniosły wyrównaną walkę (4:4 w 10'). Później stopniowo inicjatywę zaczęła przejmować jednak Corotop Gwardia Opole, która wypracowała sobie kilkubramkową przewagę.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Świetnie bronił Jakub Ałaj (10:6 w 19'), ale KGHM Chrobry Głogów nie zamierzał odpuszczać i cztery minuty później doprowadził do wyrównania. Do końca pierwszej połowy publiczność zgromadzona w Opolu oglądała bardzo zaciętą walkę. Do przerwy minimalnie lepszy był zespół z Dolnego Śląska.

Po przerwie tempo meczu nie spadło nawet na moment. Obie drużyny wymieniały ciosy, a na boisku nie brakowało ostrej gry. W drugiej połowie zawodnicy dwóch zawodników KGHM Chrobrego Głogów powędrowało na trybuny, co jeszcze bardziej podgrzało atmosferę.

Maxym Strelnikov opuścił boisko w wyniku gradacji kar, a Jakub Orpik otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę za faul. Wykluczenia nie wpłynęły jednak na grę gości. Na dziesięć minut przed końcem na tablicy wyników widniał remis (23:23 w 50').

Każda akcja mogła zadecydować o losach spotkania, a ostatnie sekundy przyniosły prawdziwy rollercoaster. Piotr Jędraszczyk wysunął Gwardię na prowadzenie (27:26 w 59'), ale chwilę później otrzymał wykluczenie. Gwardzistom przyszło zatem grać w podwójnym osłabieniu.

W końcówce trener Bartosz Jurecki zaryzykował i wycofał bramkarza, co okazało się strzałem w dziesiątkę - Mateusz Wojdan zdobył decydującą bramkę na 28:27. Chrobry miał jeszcze okazję na wyrównanie i 27 sekund na odpowiedź, ale Gwardia skutecznie się obroniła, sięgając po cenne zwycięstwo w Orlen Superlidze. MVP meczu został Jakub Ałaj.

Orlen Superliga:

Corotop Gwardia Opole - KGHM Chrobry Głogów 28:27 (15:16)

Gwardia: Ałaj - Wojdan 10, Jędraszczyk 8, Kamiński 3, Wrzesiński 2, Widomski 2, Pelidija 2, Milewski 1, Łangowski, Stempin, Luksa, Wandzel, Jendryca.
Karne: 6/7
Kary: 10 min.

Chrobry: Dereviankin, Stachera - Dadej 5, Matuszak 5, Skiba 4, Grabowski 3, Zieniewicz 3, Paterek 3, Jamioł 2, Kosznik 1, Mosiołek 1, Strelnikov, Orpik.
Kary: 10 min.
Karne: 1/2
Czerwone kartka: Orpik (za faul w 46'), Strelnikov (z gradacji kar w 50')

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści