Początek spotkania w Lubinie był dość specyficzny, ponieważ pierwsze trafienie padło dopiero w szóstej minucie pojedynku - po rzucie Kamila Pedryca, który wrócił do miedziowej ekipy po grze w lidze islandzkiej. Worek z bramkami został rozwiązany i od tego momentu tempo meczu wzrosło.
Na remis rzucił Michał Słupski, ale kolejne trzy ciosy zadało już MKS Zagłębie Lubin (4:1 w 9'). Wynik falował - drużyna z Dolnego Śląska budowała kilkubramkowy dystans, a zespół gości kilka minut później łapał kontakt. I tak kilka razy.
Świetnie bronił Marcin Schodowski i na początku drugiego kwadransa przewaga Miedziowych wzrosła już nawet do czterech bramek (9:5 w 17'), lecz niespełna dziesięć minut później nie pozostało z niej już prawie nic. Ekipa Jarosława Hipnera schodziła na przerwę przy jednobramkowym prowadzeniu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"
Najbardziej zacięty przebieg miał bez wątpienia trzeci kwadrans zawodów. KPR doprowadził nawet do wyrównania po trafieniach Mateusza Chabiora i Filipa Fąfary, ale za ciosem nie poszedł. Kolejne dwie bramki zdobyło już Zagłębie, ostudzając zapał przyjezdnych.
Na pięć minut przed końcem przewaga Miedziowych wzrosła już do pięciu bramek (27:22 w 55'). Zepter KPR Legionowo zdobył się jeszcze na szalony zryw, ale zdecydowanie za późno, bo dopiero w ostatnich dwóch minutach starcia. Udało im się jedynie zmniejszyć rozmiar porażki.
Duży wkład w wygraną gospodarzy miał między innymi Mateusz Drozdalski, który wpisał się na listę strzelców osiem razy, a do tego zaliczył siedem asyst. MVP meczu został wybrany Mateusz Chabior z Legionowa - zdobywca dziewięciu bramek i autor trzech kluczowych podań.
Zepter KPR Legionowo niezmiennie zamyka ligową tabelę z dorobkiem pięciu punktów. Zagłębie znajduje się z kolei na jedenastym miejscu, a do ósemki brakuje im już tylko trzech "oczek".
MKS Zagłębie Lubin - Zepter KPR Legionowo 29:27 (15:14)
Zagłębie: Schodowski, Byczek, Krukiewicz - Pedryc 2, Gębala 3, Krupa 2, Krysiak 6, Czuwara 1, Michalak, Drozdalski 8, Pulit, Iskra 3, Dudkowski 3, Kałużny, Kozłowski.
Karne: 1/2
Kary: 10 min.
Zepter: Pieńkowski, Liljestrand, Balcerek - Maksymczuk 1, Słupski 3, Fąfara 8, Lewandowski 2, Adamczyk 2, Tylutki, Wołowiec, Chabior 9, Laskowski, Ciok 2.
Karne: 4/5
Kary: 6 min.