35:14 u siebie i 37:19 na wyjeździe - szczypiornistki z Lubina dwukrotnie nie dały żadnych szans outsiderowi rozgrywek ORLEN Superligi Kobiet, Energa Szczypiorno Kalisz.
Środowe spotkanie wyrównane było tylko przez kilka pierwszych minut, gdy kaliszanki prowadziły nawet przez moment 3:2.
- Myślę, że żaden mecz nie jest łatwy, prosty i przyjemny. Natomiast dałyśmy z siebie wszystko i popełniłyśmy o wiele mniej błędów niż nasz przeciwnik. Dlatego wychodzimy zwycięsko z tego spotkania - skomentowała Daria Przywara.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos
- Wydaje mi się, że zadecydowała nasza mocna obrona, kontry, kontry w drugie tempo, no i mała ilość błędów technicznych - dodała zawodniczka mistrzyń Polski.
Drużyna ma na ten sezon postawiony jasny cel - obronę tytułu. Daria Przywara tłumaczyła, że to dlatego jej zespół w każdym spotkaniu musi pokazać pełnię możliwości.
- Do każdego przeciwnika podchodzimy z pełnym szacunkiem i dajemy z siebie wszystko w każdym meczu. Nikogo nie lekceważymy - zakończyła.
Po 13. rozegranych meczach lubinianki prowadzą w tabeli z przewagą trzech punktów nad drugim MKS FunFloor Lublin. W najbliższą sobotę (1 lutego o godz. 16:00) zagrają na wyjeździe w Koszalinie.