Reprezentacja Polski zmierzy się w niedzielę o 15:30 ze Szwajcarią w kluczowym meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata 2025. - Musimy wejść na poziom obrony z meczów z Niemcami i Czechami, by wygrać - mówi Maciej Gębala. Transmisja na Viaplay i TVP Sport.
Polacy, pod wodzą selekcjonera Marcina Lijewskiego, staną przed wyzwaniem, które zdecyduje o ich dalszym losie w turnieju. Po remisie z Czechami i porażce z Niemcami, Biało-Czerwoni mają na koncie jeden punkt i zajmują ostatnie miejsce w grupie A. Zwycięstwo nad Szwajcarami jest konieczne, by awansować, choć remis może być również wystarczający.
- W meczu z Czechami odrobiliśmy straty w drugiej połowie, co bardzo nas wzmocniło mentalnie przed starciem ze Szwajcarią. Znów czeka nas mecz o wszystko - mówi obrotowy polskiej kadry.
ZOBACZ WIDEO: Fantastyczna możliwość, słabsze wyniki. „Zrobiłam wszystko”
- Szwajcarzy to świetny przeciwnik, który stylem gry nieco przypomina właśnie Niemców. W szwajcarskim ataku największą odpowiedzialność bierze na siebie Lenny Rubin. To od niego zależy większość akcji i jego musimy zatrzymać przede wszystkim - dodaje zawodnik.
Gębala podkreśla, że sukces zależy od solidnej obrony i współpracy z bramkarzami. - Musimy oddawać dobre rzuty, bo w bramce stał będzie Nikola Portner, który także ma wysoką jakość. Podsumowując, musimy wejść na poziom obrony znany z meczów z Niemcami i Czechami, żeby pomóc naszym bramkarzom zanotować minimum dziesięć interwencji, co będzie niezbędne do wygranej. W ataku musimy zgrać tak, jak w pierwszej połowie meczu z Niemcami - wskazuje kołowy.
Jak będziesz tak bronił jak Czechami to będzie klapa ! Jesteś kawał chłopa ale ....... !
A skrzydła to u nas są ?