W środę w Lubinie spotkały się zespoły, które w ostatnim czasie znajdują się dobrej formie. Zagłębie miało za sobą dwie wygrane - z Górnikiem Zabrze oraz Azotami-Puławy, a Gwardia Opole niezmiennie depcze po piętach klubom z topowej czwórki Orlen Superligi, takim jak KGHM Chrobry Głogów czy Rebud KPR Ostrovia.
W pierwszej rundzie sezonu w bezpośrednim pojedynku lepszy był zespół Miedziowych, ale tym razem to ekipa Bartosza Jureckiego udowodniła swoją wyższość. Początek meczu należał jednak do drużyny gospodarzy, która dzięki solidnej obronie i skutecznej grze w bramce w przeciągu dziesięciu minut pozwoliła przyjezdnym trafić tylko raz (5:1 w 10').
Sytuacja szybko jednak się odwróciła. Corotop Gwardia zaczęła odrabiać straty i w drugim kwadransie objęła prowadzenie, po tym jak kolejny raz na listę strzelców wpisał się Admir Pelidija (8:9 w 22'). W końcówce pierwszej połowy ekipa z Opola podwyższyła dystans do trzech bramek, ale Zagłębie tuż przed przerwą złapało kontakt i pozostało w grze.
ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same
Drużyna Jarosława Hipnera doprowadziła po zmianie stron do wyrównania (17:17 w 39'), ale w kolejnych minutach to Gwardia przejęła inicjatywę. Kluczowym momentem było wejście świetnie dysponowanego Jakuba Ałaja, który zamurował bramkę gości i pomógł zespołowi zbudować komfortowy dystans.
Jakub Ałaj błyszczał między słupkami, a Piotr Jędraszczyk znakomicie spisywał się w ofensywie (22:28 w 54') i w całym meczu uzbierał na swoim koncie dziewięć bramek oraz sporo asyst. Nagrodę dla MVP spotkania odebrał po ostatnim gwizdku jednak równie skuteczny Admir Pelidija.
MKS Zagłębie Lubin - Corotop Gwardia Opole 26:33 (13:14)
Zagłębie: Schodowski, Byczek - Gębala 2, Krupa 1, Krysiak 6, Czuwara 4, Michalak 3, Sarnowski, Pulit 1, Dudkowski 6, Kałużny 2, Kozłowski 1.
Karne: 3/5
Kary: 10 min.
Corotop Gwardia: Malcher, Ałaj - Wojdan 5, Widomski 3, Wrzesiński 1, Pelidija 8, Jędraszczyk 9, Milewski 1, Kamiński, Łangowski 2, Wandzel 2, Jendryca, Luksa 1, Hryniewicz, Stempin, Zawadzki 1.
Karne: 3/6
Kary: 8 min.