Kompletna deklasacja MKS-u FunFloor Lublin w Europie

Materiały prasowe / Marcin Gadomski / EKS Start Elbląg / Na zdjęciu: Kinga Achruk (MKS FunFloor Lublin) cieszy się z Pauliną Wdowiak z wygranej
Materiały prasowe / Marcin Gadomski / EKS Start Elbląg / Na zdjęciu: Kinga Achruk (MKS FunFloor Lublin) cieszy się z Pauliną Wdowiak z wygranej

MKS FunFloor Lublin w fazie grupowej Ligi Europejskiej. W rewanżu polski zespół ponownie zdeklasował serbski ZORK Jagodina, zwyciężając tym razem aż 44:24.

Pierwsze spotkanie między tymi zespołami pokazało, że mamy do czynienia z pojedynkiem Dawida z Goliatem. Na wyjeździe wicemistrzynie Polski wygrały aż 36:20 i nawet przez chwilę nie mogły czuć się zagrożone. Tym samym były praktycznie o krok od fazy grupowej Ligi Europejskiej.

W rewanżu lublinianki na początku się rozpędzały, by po niecałych siedmiu minutach prowadzić 6:3 za sprawą Magdy Balsam. Daria Szynkaruk sprawiła, że przewaga jej drużyny była dwa razy wyższa niż wcześniej (14:8).

Ponownie po trafieniu Szynkaruk przewaga miejscowych wzrosła o kolejne trzy bramki (18:9). Chwilę później bramkarkę serbskiej drużyny pokonała Julia Pietras i przewaga MKS-u była już dwucyfrowa. Na przerwę polski zespół zszedł prowadząc aż 24:12.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachwyca nawet na emeryturze. "Piękna"

Niewiele zmieniło się w drugiej odsłonie tej rywalizacji. Dopiero w momencie, gdy miejscowe prowadziły 27:12, pierwsze trafienie w tej połowie zanotował ZORK. Gdy na 15 minut przed końcem Romana Roszak rzuciła bramkę, MKS miał ich aż 18 więcej (37:19).

Trafienie Szynkaruk sprawiło, że gospodynie prowadziły aż 40:20, a kibice wręcz przecierali oczy ze zdumienia. Przewaga ta utrzymała się do samego końca, a wspomniana piłkarka rzuciła ostatnią bramkę w tym spotkaniu.

Tym samym w wielkim stylu zespół z Koziego Grodu zameldował się w fazie grupowej EHF European League. W dwumeczu zwyciężył aż 80:44 i może już przygotowywać się do kolejnej rywalizacji w Europie.

Liga Europejska:

MKS FunFloor Lublin - ZORK Jagodina 44:24 (24:12)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty