O odejściu Bartosza Kowalczyka było głośno od kilku miesięcy. Jak udało nam się ustalić, 26-letni środkowy pożegna się z Azotami i przeniesie się do Energa MKS-u Kalisz. Były reprezentant Polski - obok Wadima Bogdanowa - jest zawodnikiem najdłużej związanym z puławskim klubem spośród wszystkich członków obecnej kadry.
Kowalczyk trafił do Puław w 2015 roku po okresie w SMS-ie ZPRP Gdańsk. Ze względu na dużą konkurencję przeważnie był opcją nr 3 na środku. Jego kariera nabrała rozpędu podczas rocznego wypożyczenia do Stali Mielec, w sezonie 2018/19 należał do czołowych środkowych ligi i przez krótki czas był nawet podstawowym środkowym reprezentacji Piotra Przybeckiego. Wrócił do Azotów w 2019 roku i zdobywał z nimi kolejne brązowe medale PGNiG Superligi.
Na Lubelszczyznę ma przenieść się natomiast Maciej Zarzycki. Były lider Gwardii miał ofertę z Opola, ale według naszych informacji zdecydował się na transfer do Azotów, gdzie spróbuje odbudować się po niezbyt udanym epizodzie we Francji. W drugoligowcu z Nancy rzadko dostawał swoje szanse, w 26 meczach rzucił raptem 10 goli i po roku wróci do kraju.
ZOBACZ:
Święto w Głogowie
Znamy uczestników Final4 Ligi Mistrzów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie