22/22 - tak wygląda bilans lubinianek po niedzielnym klasyku w PGNiG Superlidze Kobiet. MKS Zagłębie Lubin odniosło kolejne zwycięstwo w regulaminowym czasie gry i niewykluczone, że czwarte w dziejach klubu złoto będzie już mogło oficjalnie świętować w następnej kolejce. Zawodniczki Bożeny Karkut zmierzą się wówczas z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
Tym razem starcie mistrzyń i wicemistrzyń kraju miało już nieco bardziej wyrównany przebieg. Przynajmniej w pierwszej połowie. Lublinianki mogły liczyć na bardzo dobrze dysponowaną Romanę Roszak, a do tego świetnie wracały do obrony i uniemożliwiały miejscowym zdobywanie łatwych bramek z kontrataków. Od czasu do czasu z mocnym rzutem włączała się także Magda Więckowska.
U Miedziowych świetnie funkcjonowała cała druga linia z Emilią Galińską na czele. Mistrzynie kraju rozciągały także grę do lewego skrzydła, gdzie nie zawodziła Daria Michalak (10:7 w 24') i to one schodziły na przerwę ze skromną zaliczką przed drugą połową szlagierowego starcia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje
Jako pierwsza po zmianie stron na listę strzelczyń wpisała się Aneta Łabuda, ale kolejne trzy trafienia padły już łupem zdeterminowanych zawodniczek z Koziego Grodu. Świetny fragment zaliczyła wówczas ultraszybka Julia Pietras, która wraz z Patrycją Nogą stanowiła wtedy największe zagrożenie pod bramką lubinianek (14:14 w 37').
Później gospodynie włączyły tryb "pendolino" i zaczęły odjeżdżać. Na prawej połówce błyszczała Karolina Kochaniak-Sala, a na lewej Emilia Galińska (26:20 w 56'), która w pełni zasłużenie została wybrana MVP niedzielnego spotkania. Po stronie gości wyróżniono z kolei Romanę Roszak.
Przewaga MKS Zagłębia Lubin nad zespołem z Lubelszczyzny wzrosła w PGNiG Superlidze Kobiet już do 15 punktów. MKS FunFloor Lublin musi też oglądać się za siebie. Na drugie miejsce poluje KPR Gminy Kobierzyce, który do wiceliderek traci tylko dwa "oczka".
MKS Zagłębie Lubin - MKS FunFloor Lublin 31:23 (13:11)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima - Galińska 8, Kochaniak-Sala 6, Michalak 6, Górna 3, Łabuda 3, Matieli 3, Bujnochova 1, Milojević 1, Drabik.
Karne: 4/6
Kary: 10 min.
MKS: Wdowiak, Sarnecka, Gawlik - Roszak 8, Pietras 5, M. Więckowska 5, Noga 3, Masna 1, Tatar 1, Pastuszka, Płomińska, Rebicova.
Karne: 1/1
Kary: 10 min.
Sędziowie: Urszula Lesiak i Małgorzata Lidacka
Czytaj także:
Nowy rozdział w polskiej piłki ręcznej
Marcin Lijewski: Najważniejszy będzie progres