Chorwata nie trzeba przedstawiać kibicom piłki ręcznej, przez lata miał pewne miejsce w kadrze i zdobywał medale igrzysk olimpijskich, mistrzostw Europy oraz świata. U szczytu kariery bronił bramki Telekomu Veszprem (przez siedem lat), w 2018 roku przeniósł się do odwiecznego rywala, Picku. W barwach zespołu z Segedynu pełnił głównie rolę zmiennika Rolanda Miklera, chociaż jesień w Lidze Mistrzów był całkiem udana w jego wykonaniu. Godnie zastąpił kontuzjowanego Węgra i miał ok. 30 proc. skuteczność obron.
Po sezonie 2022/23 zmieni go Norweg Emil Kheri Imsgaard, a prawie 38-letniego Mirko Alilovicia łączono z kolejnymi klubami. Według portalu germanijak.hr, Chorwat miał oferty z Porto, Dinama Bukareszt, Vojvodiny oraz niemieckich zespołów, ale wybrał Nafciarzy, z którymi podpisał podpisał dwuletni kontrakt.
Wisła kompletuje obsadę bramki na nowe rozgrywki. Ważną umowę ma rewelacyjny w tym sezonie 19-latek Marcel Jastrzębski, który powstrzymał Magdeburg i trafił do siódemki kolejki Ligi Mistrzów (ZOBACZ). Kilka miesięcy temu Nafciarze potwierdzili pozyskanie Norwega Thomasa Langeruda z Haslum.
Wszystko wskazuje na to, że dwaj pozostali bramkarze z aktualnej kadry pożegnają się z klubem. Do końca sezonu obowiązuje umowa Krystiana Witkowskiego, jednak bohater finału zeszłorocznego Pucharu Polski gra ostatnio niewiele. Po odejściu Kristiana Pilipovicia przez pół roku obsadę bramki uzupełnia Hiszpan Ignacio Biosca.
ZOBACZ:
Niesamowita pogoń w Kilonii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!