Już w środę przed reprezentacją Polski mecz prawdy na mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych. Podopieczni Patryka Rombla zmierzą się z Hiszpanią. Biało-Czerwoni wcześniej ulegli Francuzom oraz wysoko przegrali ze Słoweńcami. Muszą więc wygrać, by zachować szanse na ćwierćfinał.
- Oglądaliśmy tylko mecz z Francją. Resztę meczów rozgrywaliśmy bowiem w tym samym czasie. My wiemy, co potrafi Polska. Znam praktycznie wszystkich zawodników, gram z Szymonem Sićko, Arkiem Moryto, na przeciwko m.in Daszka i wiem, jaki poziom prezentują. Ten mecz przeciwko Słowenii był zaskakującą wpadką. Jesteśmy świadomi, że będą robić wszystko, aby przejść dalej - opowiada w rozmowie z WP SportoweFakty Daniel Dujshebaev, zawodnik Industrii Kielce oraz reprezentacji Hiszpanii.
Z kolei ekipa z Półwyspu Iberyjskiego prezentuje się znakomicie. Na inaugurację pokonali Czarnogórę 30:25, a później wygrali z Chile 34:26. Na zakończenie fazy grupowej mierzyli się z Iranem i to był jedyny mecz, który kontrolowali od początku do końca. Ostatecznie zwyciężyli 35:22.
- W poniedziałek zagraliśmy bardzo dobry mecz od początku, gdyż świetnie w niego weszliśmy. Poprzednie dwa mecze były dla nas bardzo trudne. Do ostatnich 5-10 minut wynik był blisko - twierdzi Hiszpan.
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?
Czy w meczu z Iranem Hiszpanie testowali dużo rozwiązań pod drugą fazę turnieju, w tym na starcie z Biało-Czerwonymi?
- Kiedy kończy się późno ligę i nie ma się tyle czasu na treningi, to pierwsze mecze stanowią pewnego rodzaju testy. Spróbowaliśmy dużo rzeczy, graliśmy siedem na sześciu, testowaliśmy inne rodzaje defensywy i dobrze to wyszło - przyznaje rozgrywający.
Jaki cel mają na te mistrzostwa świata? - Idziemy krok po kroku, każdy mecz jest ważny. Chcemy się znaleźć w strefie medalowej, być w grze do samego końca. Teraz mamy trudnych przeciwników, Słowenię, Francję oraz Polskę - kończy Daniel Dujshebaev.
Mecz Polska - Hiszpania już w środę, 18 stycznia, o godz. 20:30. Transmisja w TVP Sport, sport.tvp.pl oraz Viaplay. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.
Czytaj więcej:
Tałant Dujszebajew: Nie zwalniajcie Patryka Rombla! [WYWIAD]