Uczestnicy zmagań w Katowicach nijak mają się do przeciwników z czołówki, są raczej w światowej trzeciej lidze, ale akurat Iran i Maroko mogą trochę imitować trzecich grupowych rywali Polaków podczas MŚ 2023 - Saudyjczyków. Nie są też drużynami wyłącznie do nabijania reprezentacyjnego licznika przez Arkadiusza Morytę. Irańczycy potrafili sprawić trochę problemów, co jednak bardziej wynikało z niefrasobliwości Biało-Czerwonych. Marokańczycy powoli wygrzebują się po gorszych latach i powinni choć trochę uprzykrzyć Polakom życie.
Najbliżsi rywale niedawno zdobyli brązowy medal mistrzostw Afryki, w meczu o 3. miejsce pokonując Tunezyjczyków, z którymi Polacy... przegrali kilka dni temu w Krakowie. Najlepszym golkiperem imprezy został Alae Laarroussi, a prawoskrzydłowym Hicham El-Hakimy. Niemal w całości skład opiera się na zawodnikach z rodzimej ligi, we francuskich niższych ligach występuje czwórka powołanych, w tym Rezzouki Reida i Nassim Fougani są kolegami Michała Szyby w Tremblay.
Zbyt wiele nie można napisać o Marokańczykach, bo ich nazwiska są obce nawet znawcom piłki ręcznej. Wiadomo jedynie, że po 14 latach posuchy przedostali się na MŚ 2021, zajęli wprawdzie dopiero 29. miejsce, ale zdołali pokonać Koreę Południową. W losowaniu MŚ 2023 trochę dopisało im szczęście, bo w bezpośredniej rywalizacji o trzecie miejsce w grupie powinni być faworytami starcia z USA. Na więcej niż awans do II rundy, zapewne bez punktów, nie mają raczej co liczyć. Pierwsze lokaty w grupie podzielą między siebie Chorwaci i Egipcjanie.
Polska - Maroko / 5.01.2022, godz. 17.00
ZOBACZ:
Ostrzeżenie dla kadry przed MŚ
Kontuzja nie zatrzyma Bartłomieja Bisa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?