Mecz EKS Start Elbląg - Młyny Stoisław Koszalin zamknie siódmą kolejkę zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet. W niedzielę na parkiecie spotkają się ekipy nie tylko o podobnych potencjałach, ale też o zbliżonej zdobyczy punktowej.
Dziewięć punktów na swoim koncie mają elblążanki, co daje im na ten moment szóste miejsce w ligowej stawce, a trzy "oczka" mniej zgromadziły koszalinianki, które znajdują się na pozycji siódmej.
- Na boisko wyjdziemy po zwycięstwo, gdybym myślał inaczej nie byłoby w ogóle konieczności przystępowania do meczu. Chcę zapewnić, że jesteśmy do tego spotkania przygotowani pod każdym względem. Wszystko oczywiście zweryfikuje boisko, ale wierzę w nasz zespół i myślę, że jesteśmy w stanie tak zagrać mecz, aby trzy punkty zostały u nas. Zapewniam kibiców, że będziemy walczyć o każdą piłkę do ostatniego gwizdka - zapowiada Roman Mont.
Trener zapewnia też, że jego drużyna podczas reprezentacyjnej przerwy pracowała bardzo solidnie. - Przerwę związaną z ME 2022 wykorzystaliśmy na to, aby stać się lepszą drużyną niż dotychczas. Skupiliśmy się na analizie naszej gry w poprzednich spotkaniach i poprawie tego, co do tej pory nie funkcjonowało tak, jakby każdy sobie tego życzył. Patrzyliśmy też na nasze mocne strony, które przynosiły pozytywny efekt, szczególnie w zwycięskich meczach - wymienia szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!
- Wprowadzimy pewnie korekty w ustawieniach zarówno w obronie jak i w ataku. Ma to funkcjonować dużo lepiej i przynosić więcej korzyści. W pierwszej części rozgrywek mieliśmy dość duże problemy kadrowe, co przekładało się na utrzymanie wysokiego poziomu sportowego przez cały mecz. Myślę, że teraz jesteśmy przygotowani do równej gry przez pełne 60 min zarówno fizycznie jak i mentalnie - nie ma wątpliwości Roman Mont.
Zawodniczki EKS Startu Elbląg w przerwie rozegrały dwa sparingi - z Arką Gdynia oraz Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Z ekipą z Trójmiasta zwyciężyły 45:33, a z zespołem Krzysztofa Przybylskiego wygrały 31:27. - Mogliśmy poćwiczyć nowe ustawienia, nowe założenia, które przynosiły efekty zarówno w obronie jak i w ataku - komentuje trener.
- Natomiast to, co zawsze podkreślam, nie należy przykładać wagi do wyników sparingów, one nie mają znaczenia. Dopiero mecze ligowe zweryfikują przygotowania drużyn do kolejnej części rozgrywek - kończy szkoleniowiec elbląskiego klubu.
Mecz EKS Start Elbląg - Młyny Stoisław Koszalin odbędzie się w niedzielę (27 listopada) o godzinie 16:00. Transmisja ze spotkania na Emocje.TV.
Czytaj także:
Sławomir Szmal: Spłacam dług wobec piłki ręcznej [WYWIAD]
Oni będą walczyć o mistrzostwa świata. Trener Patryk Rombel zdecydował