Edyta Majdzińska: Nie ma żadnych wymówek. Wiedzieliśmy o tym od dawna

Materiały prasowe / KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz / Na zdjęciu: Edyta Majdzińska
Materiały prasowe / KPR Gminy Kobierzyce / Michał Ciechanowicz / Na zdjęciu: Edyta Majdzińska

Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce powracają do gry w PGNiG Superlidze Kobiet. Ekipa z Dolnego Śląska po pauzie spowodowanej ME 2022 piłkarek ręcznych chciałaby zaatakować podium. Do celu brakuje niewiele.

Jak wyglądała reprezentacyjna przerwa w ekipie z Kobierzyc? Podczas gdy Mariola Wiertelak i Aleksandra Olek z kadrą Polski walczyły o punkty w ME 2022 piłkarek ręcznych, pozostałe szczypiornistki nie próżnowały. Wręcz przeciwnie. Był to dla nich czas bardzo intensywnych treningów.

- Zespół intensywnie przepracował ten okres. Oprócz treningów rozegraliśmy mecze sparingowe z MKS PR URBIS Gniezno oraz występującą w drugiej lidze męskiej drużyną z Oleśnicy - zdradza w rozmowie dla klubowych mediów trenerka KPR Gminy Kobierzyce, Edyta Majdzińska.

- Przerwa reprezentacyjna minęła dość szybko. Pracowaliśmy w tym okresie dużo nad techniką indywidualną i obroną. Kibicowaliśmy też naszym koleżankom, które były na mistrzostwach. Mecze ligowe się nie odbywały, ale chętnie oglądaliśmy europejskie zespoły w akcji. Nie było odpoczynku od piłki ręcznej - dodaje rozgrywająca dolnośląskiej drużyny, Aleksandra Kucharska.

Brązowe medalistki w najbliższych tygodniach meczowy grafik będą miały mocno napięty. Do walki o punkty w PGNiG Superlidze Kobiet dojdzie im jeszcze rywalizacja w Pucharze Europy. - Przed nami trudny okres gier. Rozpoczynamy od wyjazdowego spotkania w Piotrkowie Trybunalskim, następnie czeka nas dwumecz w trzeciej rundzie EHF European Cup z drużyną A.C Paok Saloniki, przedzielony domowym spotkaniem z Eurobudem JKS Jarosław - wymienia Edyta Majdzińska.

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

- Następnie zmierzymy się z bardzo groźną Galiczanką Lwów oraz Ruchem Chorzów, który koniecznie chce zdobyć swoje pierwsze punkty w tym sezonie. Terminarz nie jest łatwy, ale o tym wiedzieliśmy już od dawna. Stawiamy sobie wysokie cele, więc nie ma żadnych wymówek. Doceniamy i szanujemy każdego przeciwnika, ale punkty chcemy zdobywać w każdym meczu - zapowiada trenerka.

Bardzo ciekawie zapowiada się szczególnie najbliższe starcie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski, która zajmuje obecnie trzecią lokatę w ligowej stawce. - Prezentują wysoką formę, co potwierdza ich miejsce. Widać, że dziewczyny są zgrane i fajnie współpracują w akcjach dwójkowych czy trójkowych. Myślę też, że grają szybciej niż w zeszłym roku, częściej wykorzystując kontry pośrednie - zauważa Aleksandra Kucharska.

- Do meczu nastawiamy się bojowo. Dobrze wiemy, że w piotrkowska hala to trudny teren. Skupiamy się jednak na swojej grze, żeby wyeliminować błędy w obronie, lepiej współpracować z bramkarkami i oczywiście efektywniej grać w ataku. Skuteczność może być kluczowa w tym spotkaniu. To ciekawy pojedynek, bo oba zespoły aspirują do gry o medale. Każdy wie o co walczy - kończy rozgrywająca.

Mecz Piotrcovia Piotrków Trybunalski - KPR Gminy Kobierzyce odbędzie się w piątek (25 listopada) o godzinie 19:00. Bilans przemawia na korzyść ekipy Edyty Majdzińskiej. Kobierzyczanki wygrały dwanaście z dwudziestu bezpośrednich spotkań.

Czytaj także:
Sławomir Szmal: Spłacam dług wobec piłki ręcznej [WYWIAD]
Oni będą walczyć o mistrzostwa świata. Trener Patryk Rombel zdecydował

Komentarze (0)