Polacy wiedli prym. Oto najlepsi piłkarze 18. kolejki w PKO Ekstraklasie

Rafał Strączek (Stal Mielec, 2)

To był jego mecz! Bramkarz Stali Mielec w spotkaniu z Bruk-Bet Termalica Nieciecza obronił nie jeden, ale dwa rzuty karne! To dość niespotykany wyczyn. Drużyna z Podkarpacia zwyciężyła 1:0 i zgarnęła trzy punkty, które może zawdzięczać głównie swojemu bramkarzowi. Wielkie słowa uznania.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Adrian Gryszkiewicz (Górnik Zabrze, 1)

Górnik nie pozwolił na stworzenie wielu sytuacji podbramkowych Pogoni Szczecin, a ta we wcześniejszych meczach atakowała z dużym rozmachem. Adrian Gryszkiewicz znalazł się w odpowiednim momencie w polu karnym Portowców. Swoim strzałem po wrzutce Jesusa Jimeneza ustalił wynik na 2:2. W ten sposób urwał dla zabrzan punkt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: Przepiękny gest kibiców. To robi wrażenie!

Czytaj także: Pogoń Szczecin miała kłopoty. Kosta Runjaić wyliczył przyczyny

Mateusz Cichocki (Radomiak Radom, 1)

Radomiak pokonał 2:1 lidera z Poznania. Zespół beniaminka w tabeli zajmuje piąte miejsce, a do pierwszego traci tylko sześć punktów. Radomiak nie pozwolił na zbyt wiele Lechowi Poznań. Pewnie prezentował się w defensywie dobrze broniąc się przed atakami Kolejorza. Mateusz Cichocki był wyróżniającą się postacią formacji obronnej klubu z Radomia.

Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok, 5)

Jagiellonia Białystok dość niespodziewanie wygrała w Gdańsku z Lechią 2:1. Szefem defensywy klubu z Białegostoku był Michał Pazdan. Były reprezentant Polski zaprezentował się bardzo pewnie i dyrygował całą formacją. To był kluczowy zawodnik dla losów tej potyczki.

Konrad Matuszewski (Warta Poznań, 1)

Piłkarze Warty nieco odetchnęli po zwycięstwie 2:1 ze Śląskiem Wrocław. Pierwszoplanowym zawodnikiem tego meczu był Konrad Matuszewski. W pierwszej połowie wykonał podanie przed golem Adama Zrelaka. Po przerwie napastnik zrewanżował się asystą przy bramce Matuszewskiego. Swoim strzałem z bliska wahadłowy dopełnił formalności.

Sebastian Kowalczyk (Pogoń Szczecin, 2)

Dwoił się i troił w zremisowanym 2:2 meczu z Górnikiem Zabrze. Ponownie przymierzył do bramki z rzutu karnego. Pomagał w tworzeniu kolejnych sytuacji podbramkowych. Musiał się nabiegać za równie energicznymi pomocnikami zespołu Jana Urbana.

Czytaj także: Duet z Pogoni Szczecin zaczyna budzić grozę. "Rozumiemy nasze ruchy"

Sasa Zivec (KGHM Zagłębie Lubin, 2) Słoweniec od początku był aktywny na połowie Wisły Kraków w wygranym 2:1 meczu. Szukał dla siebie szans na pokonanie Mikołaja Biegańskiego. Po faulu na Sasy Zivcu została pokazana czerwona kartka Michalowi Frydrychowi. Swoim uderzeniem doprowadził do remisu, kiedy już sytuacja Miedziowych wydawała się bardzo skomplikowana.

Bartosz Bida (Jagiellonia Białystok, 1)

Drugi z zawodników Jagiellonii w naszym zestawieniu, która w Gdańsku wygrała 2:1 z miejscową Lechią. 20-latek napsuł sporo krwi defensorom Lechii. Przebojowy, aktywny. Jego dobra gra przyniosła efekt w postaci strzelonego gola. To on w 54. minucie strzelił bramkę, która zadecydowała o losach tego spotkania.

Adam Zrelak (Warta Poznań, 1) Zieloni przerwali długą niemoc w meczach w Grodzisku Wielkopolskim. Rzutem na taśmę, jeszcze w rundzie jesiennej, pokonali 2:1 Śląsk Wrocław. Adam Zrelak strzelił pierwszego gola w tym spotkaniu. Ominął on Matusa Putnockiego mocnym uderzeniem z ostrego kąta. Podobnie jak w starciu z Piastem Gliwice przyczynił się do przełamania Warty.

Bartosz Śpiączka (Górnik Łęczna, 2)

Górnik Łęczna wygrał na wyjeździe 2:0 z Cracovią. Taki wynik można uznać za niespodziankę. Najważniejszym zawodnikiem dla losów tego meczu był napastnik Górnika, Bartosz Śpiączka. To on strzelił dwa gole w tym meczu. Jego bramki zapewniły ważne punkty drużynie z Łęcznej.

Karol Angielski (Radomiak Radom, 1)

Drugi piłkarz Radomiaka w naszym zestawieniu. Karol Angielski w meczu z Lechem Poznań zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Walczył ambitnie, stwarzał zagrożenie pod bramką przeciwnika. Mecz zakończył ze strzelonym golem.