W tym artykule dowiesz się o:
Daewoo
Pierwszym autem Roberta Lewandowskiego w czasach gry w Zniczu Pruszków był Daewoo Matiz. Samochód do "setki" rozpędzał się ok. 15 sekund! Potem piłkarz Bayernu Monachium zamienił go na sportową wersję Fiata Bravo, z którego przesiadł się do Forda Sierry.
Audi RS7
Marka samochodów Audi (Volkswagen Group) jest sponsorem Bayernu Monachium. Nic więc dziwnego, że "Lewy" posiada w garażu model RS 7 sportback. Czterolitrowa jednostka V8 biturbo zapewnia aż 600 KM, 800 Nm i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,6 sekundy.
Ferrari
Samochody sportowe włoskiego producenta kilka razy przewijały się przez garaż reprezentanta Polski. F12 Berlinetta, 599 GTB Fiorano czy 812 Superfast - te modele robią wrażenie.
Porsche
Porsche Cayenne GTS - za kierownicą tego cacka "Lewy" mógł rozpędzić się nawet do 261 km/h. Ciekawostką jest fakt, że sportowiec jeździł tym modelem do grudnia 2016 r. Potem samochód trafił na aukcję internetową.
Maserati
460-konne Maserati GranTurismo do "setki" rozpędza się w pięć sekund. Jest to dwudrzwiowe coupe napędzane przez widlasty ośmiocylindrowy silnik 4,7 l o mocy 460 KM (520 Nm).
Bentley
Bentley Continental GT Speed Convertible Lewandowskiego to wersja Cabrio z silnikiem o mocy 625 koni mechanicznych. Bryka kosztowała RL9 ok. 1 mln zł.
Lamborghini Gallardo
Robert razem z małżonką Anną Lewandowską swego czasu byli widziani też w czarnym Lamborghini Gallardo. Auto kosztowało wówczas około 1 mln zł.
Porsche - biały kruk na rynku
"Lewy" kilka dni temu na trening Bayernu przyjechał luksusowym modelem Porsche. Porsche 911 Speedstar robi wrażenie. Jest najdroższym modelem w ofercie niemieckiego producenta samochodów sportowych i luksusowych - kosztuje aż 1,3 mln zł.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"