To już nie pierwszy raz. Kibice Legii znów skompromitowali się w Europie
Problemy po Celticu
Zanim Legia Warszawa w 2014 roku świetnie spisała się w fazie grupowej Ligi Europy, musiała przebrnąć 4. rundę eliminacji. Rywalem Wojskowych było kazachskie Aktobe. Sierpniowa rywalizacja przebiegała jednak w cieniu spotkań z Celticiem Glasgow, po których drużyna ze stolicy z powodów biurokratycznych została wykluczona z Ligi Mistrzów.
Upust swojej frustracji dali również kibice Legii, którzy ponownie narazili swój klub na duże kłopoty. Fani mistrzów Polski wywiesili wielki transparent, przedstawiający logo UEFA zawierające świnię oraz napis "Because Football Doesn't Matter. Money Does" ("Ponieważ piłka nożna nie ma znaczenia. Pieniądze mają"). Oprócz napisu, na stadionie pojawiło się wiele rac.
Tym razem UEFA była bardzo łaskawa dla Legii. Nad zespołem z Warszawy wisiała groźba zamknięcia stadionu. Ostatecznie federacja poszła na rękę Legii, poprzestając na karze finansowej w wysokości 80 tysięcy euro. - Wiem, że mogło być gorzej. Doceniam to - napisał wówczas właściciel Dariusz Mioduski.
-
kibic Polski Zgłoś komentarzNiemieccy zadymiarze w kominiarkach na głowach szturmują ogrodzenie i próbują rozwalić drzwi przy sektorze gości. Nieźle się zabawiali w Warszawie, nic tylko pogratulować.
-
jaco65 Zgłoś komentarznie wywiera presji na przeciwnikach co również pomaga naszemu zespołowi (atut swojego boiska) to nie jest żadnym kibicem tylko "widzem", bo jego obecność na meczu ogranicza się wyłącznie do oglądania meczu. To samo można robić przed TV. Na mecz chodzi się po to by wspierać swój zespół a w trudnych chwilach pomagać mu się podnieść. Po to by naszym grało się łatwiej a przeciwnikowi wręcz przeciwnie. Dlatego mówi się, że gra u siebie jest atutem i że na wyjazdach zawsze gra się trudniej niż na swoim stadionie.
-
kibic Polski Zgłoś komentarzWyjazdowe wyczyny kibiców Borussii Dortmund są dobrze znane w środowisku kibicowskim. Tutaj przykładowa burda z ich udziałem przed meczem Ligi Mistrzów w Londynie:
-
Jarosław Pawlak Zgłoś komentarzPatol, który psika stewardowi z metra w twarz gazem, powinien skończyć z wyrokiem http://dolfutbol.pl/2016/09/14/kompromitacja-warszawie-wstyd-wiekszy-kiboli-niz-pilkarzy/
-
kibic Polski Zgłoś komentarzNiemieccy chuligani powinni być ukarani zakazem wyjazdowym.
-
Marcin Kiszka Zgłoś komentarzLegię natychmiast wywalić z LM i odebrać wszelkie dotacje !! Wont !
-
Stanisław Dublanka Zgłoś komentarzzadymiarz na obcych stadionach są traktowani pobłażliwie. Ale wiadomo w czyich rękach jest zdecydowana większość mediów.
-
blue heart Zgłoś komentarzsportowego; na Legii druga grupa panuje na pierwszą, nad piłkarzami, nad prezesami, nad zarządem... prędko się to nie skończy...
-
magneTovid Zgłoś komentarzPanowie Dziennikarze. Pokażcie/napiszcie to na głównym. Z tytułem np. "Biedne pszczółki"... skoro nas Kahn nazwał "ogórkami"- to tam chyba obrazy nie będzie?!
-
heniek Zgłoś komentarz@kibic polski jesteś jak TVP reżimowa. Widać co innego a Ty widzisz zupełnie co innego.
-
kibic Polski Zgłoś komentarzNiemieccy zadymiarze w kominiarkach na głowach szturmują ogrodzenie i próbują rozwalić drzwi przy sektorze gości. Nieźle się zabawiali w Warszawie, nic tylko pogratulować.
-
Stalowiec1947KSSG Zgłoś komentarzDla was bandytą jest ten kto za swoim klubem przemierzy setki km i poświeci kupe czasu aby robić oprawę ale ten sam kibic tylko potężnego klubu jak BVB dla was już jest fajny bo jest zachodu czy reprezentuje potężny klub? Jesteś ciemni i to wy wystawiacie sylwetka własnego narodu i państwa która jest żalosna
-
magneTovid Zgłoś komentarzzachowanie, "os" - nie... Jeszcze jako "pszczołeczki" przedstawili...