To było niezapomniane lato! Za nami szalone okienko transferowe
Najbardziej żal ich wyjazdu
Na koniec nieco inaczej, sentymentalnie. Lato 2015 roku to zmierzch piłkarskich legend, których nie zobaczymy już na europejskich boiskach. Jedną z nich jest Steven Gerrard, który już na początku stycznia poinformował, że od 1 lipca będzie zawodnikiem Los Angeles Galaxy. Były kapitan reprezentacji Anglii przez lata odrzucał oferty czołowych klubów Premier League, Serie A i Primera Division, zasłaniając się lojalnością wobec The Reds, ale tuż przed piłkarską emeryturą wyrwał korzenie z Anfield i przeniósł się do amerykańskiej Major League Soccer. Gerrard jest absolutnym wychowankiem The Reds, a pierwszy trening w Liverpoolu zaliczył w wieku 8 lat.
Na wyjazd z Europy zdecydował się też Xavi, czyli jeden z najlepszych piłkarzy w historii nie tylko FC Barcelona, ale i całej Hiszpanii. 35-latek trafił do Barcelony w 1991 roku i jest jednym z najznakomitszych wychowanków słynnej La Masii. Mistrz świata z 2010 roku będzie kontynuował karierę w Al-Sadd SC. Xavi związał się z wicemistrzem Kataru aż trzyletnim kontraktem. Frank Lampard natomiast po odejściu z Chelsea Londyn przez sezon grał Manchesterze City, a następnie przeniósł się do New York City FC.
Nie można też oczywiście zapomnieć o Andrei Pirlo, który przeszedł z Juventusu Turyn do New York City FC. 36-letni pomocnik dołączył tym samym do Lamparda i Davida Villi, którzy również skusili się na występy w barwach nowojorskiego klubu.
Pirlo był związany z Juventusem Turyn przez cztery ostatnie sezony. Dla Starej Damy rozegrał 164 oficjalne spotkania, w których zdobył 19 bramek i zaliczył 38 asyst. W każdym z sezonów sięgnął z Juventusem po mistrzostwo Włoch, dokładając do czterech scudetto Puchar Italii i dwa Superpuchary Włoch. We włoskiej Serie A rozegrał łącznie 493 spotkania, strzelając 58 goli. New York City FC to pierwszy zagraniczny klub w karierze "Maestro". Doświadczony pomocnik wcześniej występował w Brescii Calcio, Interze Mediolan, Regginie Calcio i AC Milan.
Bartosz Zimkowski
Artur Długosz
-
Kukuryku Zgłoś komentarzNie podoba mi się nowy layout