Na straganie w dzień targowy...: Mistrzowski wyścig zbrojeń

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dziewięć transferów przeprowadziły w minionym tygodniu kluby T-Mobile Ekstraklasy. Dwóch ważnych wzmocnień dokonali działacze Legii Warszawa i Lecha Poznań, czyli mistrza i wicemistrza Polski.

1
/ 6

Wydarzeniem minionego tygodnia w T-Mobile Ekstraklasie były przenosiny Michała Masłowskiego z Zawisza Bydgoszcz do Legii Warszawa. Mistrzowie Polski zapłacili za niego niebiesko-czarnym ok. 800 tys. euro i to jeden z najwyższych transferów w historii polskiej ligi. To spora kwota, ale przypomnijmy, że latem Legia mniej więcej tyle samo zarobiła na sprzedaży rezerwowego Daniela Łukasika do Lechii Gdańsk... [ad=rectangle]

26-letni "Masło" jest przy Łazienkowskiej 3 typowany na następcę Ondreja Dudy, którego transfer w najbliższej przyszłości jest nieunikniony. - Obawiamy się utraty niektórych graczy występujących na tej pozycji i musimy być na taką sytuację przygotowani. Dużo mówi się chociażby o zainteresowaniu zachodnich klubów Ondrejem Dudą. Michał Masłowski jest zawodnikiem, który mógłby zastąpić Ondreja. Bardzo wyróżniał się w ekstraklasie, nie jest stary, spodobał się zarówno nam - skautom, jak i trenerowi. Uważam, że jest to piłkarz, który może podnieść jakość drużyny i przynieść Legii wiele dobrego - mówi dyrektor ds. scoutingu Legii Michał Żewłakow.

Masłowski to odkrycie minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Choć rozegrał tylko 27 z 37 ligowych spotkań, z 8 golami na koncie był najlepszym strzelcem Zawiszy w T-ME, a do tego dołożył 4 asysty. W styczniu 2014 roku zadebiutował też w reprezentacji Polski, z orłem na piersi rozegrał do tej pory trzy mecze. Od marca do października pauzował jednak z powodu kontuzji: najpierw przeszedł operację przywodziciela, a na początku czerwca poddał się zabiegowi przyszycia łękotki.

Dziś Masłowski jest wart 800 tys. euro i sięgnął po niego stający się hegemonem klub z Łazienkowskiej 3, a jeszcze 3,5 roku temu błyskotliwy pomocnik występował w IV lidze! Latem 2011 roku jako zawodnik Lechii Dzierżoniów był na testach w Cracovii i trener Jurij Szatałow szybko zdecydował się na jego pozyskanie, ale Pasy zaproponowały mu pensję w wysokości średniej krajowej. Reprezentujący go wówczas Radosław Osuch wziął więc go do Zawiszy Bydgoszcz, którego dopiero co przejął.

Dla bydgoskiego klubu rozegrał łącznie 95 meczów, w których zdobył 20 bramek i zaliczył 14 asyst. Jest drugim zimowym nabytkiem Legii, która wcześniej wypożyczyła Dominika Furmana z Toulouse FC.

2
/ 6
fot. lechpoznan.pl
fot. lechpoznan.pl

Drugi zimowy transfer dopiął też Lech Poznań. Zespół Macieja Skorży zasilił 20-krotny reprezentant Węgier - Tamas Kadar. 25-letni stoper trafił na Bułgarską z Diosgyor VTK, z którym był związany od 2013 roku. Wcześniej występował w Zalaegerszeg TE, Newcastle United, Huddersfield Town i Rodzie Kerkrade.

Ze Srokami był związany w latach 2008-2012, ale rozegrał dla nich tylko 18 spotkań, a dla Rody wystąpił w 19 meczach. Regularnie grał za to w ostatnim klubie, dla którego w latach 2013-2014 zaliczył 67 występów.

- Szukaliśmy zawodnika, który da nam stabilizację i pewność w obronie. Nie możemy tracić tylu bramek, co jesienią. Tamas gra w reprezentacji, ponadto ma doświadczenie w grze na dużych stadionach. Nie wystraszy się presji i ambitnych celów - komentuje wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.

Kadar jest drugim zimowym nabytkiem Lecha i drugim Węgrem po sprowadzonym z Ferencvarosu Budapeszt Davidzie Holmanie. 25-latkiem interesowała się ostatnio też Lechia Gdańsk, a przed sezonem możliwość sprowadzenia go sondowała też Wisła Kraków.

3
/ 6

Pierwszy transfer przed rundą wiosenną sfinalizowała w końcu Wisła Kraków. Po półrocznej przerwie do Białej Gwiazdy wrócił Michał Miśkiewicz, który występował przy Reymonta 22 już w latach 2012-2014. Rozegrał dla niej w sumie 45 ligowych spotkań, w 18 z nich zachowując czyste konto.

Z końcem czerwca jego umowa z Wisłą wygasła i nie została przedłużona, a jesień Miśkiewicz spędził na bezrobociu. Czekając na oferty, Miśkiewicz ćwiczył indywidualnie, ale musiał przerwać treningi, by poddać się operacji pleców, z których urazem zmagał się od kilku miesięcy. Po zabiegu wymagał dwumiesięcznej rehabilitacji, a część z niej przechodził nawet u fizjoterapeuty Wisły w klubowym ośrodku w Myślenicach.

Półroczne bezrobocie i uraz to nie jedyne nieszczęście, jakie jesienią spotkało Miśkiewicza. 26-latek musiał zmierzyć się także ze śmiercią ojca: - Wydarzenia, które miały miejsce przez ostatnie 6 miesięcy, to co się ze mną działo, będą miały wpływ na to jak będę postępował i myślę, że to się przełoży także na grę. To, że znów mogę tutaj występować i że doszliśmy z klubem do porozumienia, dają mi nową motywację. Chcę pokazać się z jeszcze lepszej strony, niż to pokazywałem się [i]w Wiśle dotychczas[/i].

4
/ 6

Pierwsze nowe twarze pojawiły się też w Górniku Łęczna. Beniaminek T-ME zakontraktował w minionym tygodniu od razu trzech piłkarzy: Josu, Filipa  Rudzika i Wołodymyra Tanczyka.

Josu jest lewym obrońcą, który w latach 2009-2011 szkolił się w akademii FC Barcelony. W wieku 18 lat opuścił słynną La Masię na rzecz Espanyolu Barcelona, a potem występował w niżej notowanych UE Olot i UE La Jonquera. W latach 2013-2014 grał w fińskiej ekstraklasie, a jesień spędził w Terracina Calcio (włoska V liga)

Rudzik to środkowy pomocnik. Rosjanin większość część kariery (2005-2013) spędził na Białorusi, grając w barwach Naftanu Nowopłock, BATE Borysów i FK Homel, z tym drugim klubem zdobywając trzy mistrzostwa kraju. W 2014 roku przeniósł się do Kazachstanu i grał w FK Atyrau i Spartaku Semej. Cztery razy wystąpił w reprezentacji Białorusi. Ma tez obywatelstwo rosyjskie i kazachskie.

Tanczyk jesienią był zawodnikiem Ruchu Chorzów i dla Niebieskich wystąpił w trzech ligowych meczach oraz jednym spotkaniu Pucharu Polski. Jego kontrakt z chorzowskim klubem obowiązywał do końca grudnia i nie został przedłużony. Po wyjeździe z Chorzowa przez kilka tygodni grał w ukraińskiej lidze futsalu w barwach Arki Czerkasy.

5
/ 6

Nie próżnowała też Korona Kielce. Pierwszymi zimowymi wzmocnieniami drużyny Ryszarda Tarasiewicza zostali Lukas Klemenz, Aleksandrs Fertovs i Luis Carlos. Pierwszy to 20-letni obrońca, który ostatnio był zawodnikiem Valenciennes FC. To młodzieżowy reprezentant Polski, który w 2012 roku zajął z biało-czerwonymi 17 miejsca 3.-4. na ME U-17. Klemenz miał przed lat kilkumiesięczną przerwę w karierze na wyeliminowanie wrodzonej wady serca, która zagrażała jego zdrowiu.

28-letni Fertovs do stycznia 2014 roku występował tylko w łotewskiej ekstraklasie. Pierwsze miesiące minionego roku spędził w PFK Sewastopol, a jesienią pozostawał bez klubu. We wrześniu był o krok od związania się z Ruchem Chorzów.

28-letni Carlos to postać dobrze znana w T-ME. Przez ostatnie półtora roku był związany z Zawisza Bydgoszcz, dla którego zaliczył 49 ligowych wystepów, zdobywając w nich siedem bramek i notując cztery asysty. Do Kielc trafił na zasadzie wolnego transferu po tym, jak rozwiązał kontrakt z Zawiszą.

6
/ 6

W minionym tygodniu z T-Mobile Ekstraklasą pożegnali się za to Paweł BuzałaDiego Hoffmann, Osman Chavez i Marko Jovanović. Pierwszy został wypożyczony z Górnika Łęczna do I-ligowej Drutex-Bytvii Bytów, a drugi rozwiązał kontrakt z Lechią Gdańsk. Także umowy Chaveza i Jovanovicia, którzy w 2014 roku nie grali w Wiśle Kraków - Honduranin był wypożyczony do Chin, a Serb zmagał się z chorobą - z Białą Gwiazdą zostały rozwiązane.

Na półmetku zimowego "okienka" do największych zmian doszło w Zawiszy Bydgoszcz, z którym pożegnało się już 10 zawodników, a którego zasiliło sześć nowych twarzy. Jedynym klubem, który nie dokonał jeszcze żadnego transferu, jest Górnik Zabrze.

Ruchy kadrowe w klubach T-ME w zimowym oknie transferowym:

Klub[center]Przybyli[/center][center]Ubyli[/center]
Cracovia[center]Erik Jendrisek, Piotr Polczak, Sreten Sretenović[/center][center]Bartłomiej Dudzic, Matko Perdijić, Dawid Nowak[/center]
PGE GKS Bełchatów[center]Seweryn Michalski, Maciej Małkowski, Sebastian Olszar, Arkadiusz Piech[/center][center]Michał Renusz[/center]
Górnik Łęczna[center]Josu, Filip Rudzik, Wołodymyr Tanczyk[/center][center]Paweł Buzała[/center]
Górnik Zabrze[center]-[/center][center]Maciej Małkowski, Mateusz Zachara[/center]
Jagiellonia Białystok[center]Pawieł Sawickij, Igors Tarasovs, Kacper Rosa, Rafał Augustyniak[/center][center]Radosław Jasiński, Povilas Leimonas, Tomasz Porębski, Damian Kądzior, Adam Waszkiewicz[/center]
Korona Kielce[center]Lucas Klemenz, Luis Carlos, Aleksandrs Fertovs[/center][center]Siergiej Chiżniczenko, Michał Janota, Kyryło Petrow[/center]
Lech Poznań[center]David Holman, Tamas Kadar[/center][center]Hubert Wołąkiewicz[/center]
Lechia Gdańsk[center]Jakub Wawrzyniak, Grzegorz Wojtkowiak, Donatas Kazlauskas, Sebastian Mila[/center][center]Danijel Aleksić, Tiago Valente, Tsubasa Nishi, Diego Hoffman[/center]
Legia Warszawa[center]Dominik Furman, Michał Masłowski[/center][center]Ronan, Arkadiusz Piech, Krystian Bielik[/center]
Piast Gliwice[center]Daniel Ciechański, Dobrivoj Rusov[/center][center]Jan Polak, Amine Hadj Said[/center]
Podbeskidzie Bielsko-Biała[center]Kristian Kolcak, Robert Mazan[/center][center]Damian Byrtek, Wojciech Okińczyc, Sebastian Bartlewski[/center]
Pogoń Szczecin[center]Michał Janota, Karol Danielak[/center][center]Jakub Bąk, Tomasz Lisowski, Bruno Loureiro, Maciej Dąbrowski, Shokei Okuno[/center]
Ruch Chorzów[center]Rafał Grodzicki, Matus Putnocky, Kamil Mazek[/center][center]Sebastian Janik, Wołodymyr Tanczyk, Senad Karahmet, Krzysztof Kamiński, Artur Gieraga, Daniel Dziwniel, Mateusz Prus, Kamil Włodyka[/center]
Śląsk Wrocław[center]Peter Grajciar, Bartosz Machaj, Adrei Ciolacu, Milos Lacny[/center][center]Wojciech Pawłowski, Tadeusz Socha, Rafał Grodzicki, Sebastian Mila[/center]
Wisła Kraków[center]Osman Chavez*, Michał Miśkiewicz[/center][center]Tomasz Zając, Przemysław Lech, Osman Chavez, Marko Jovanović[/center]
Zawisza Bydgoszcz[center] Cristian Pulhac, Jakub Smektała, Luka Marić, Jakub Świerczok, Sebastian Kamiński, Iwan Majewskij[/center][center]Bernardo Vasconcelos, David Fleurival, Joshua Silva, Anestis Argyriou, Piotr Petasz, Wagner, Samuel Araujo, Herold Goulon, Michał Masłowski, Luis Carlos[/center]

* - powrót z wypożyczenia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
eljot
3.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma się co martwić ,za pół roku wyląduje w Lechii i znowu Bobo będzie gadał o królach polowania i zadrach piłkarza z działaczami ,oby nie w 1 lidze.  
avatar
kosjan59
2.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legła przepłaciła ale jak dają to się bierze.  
avatar
TNT
31.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
800 tys € na takiego grajka, 200 tys PLN bym nie dał...