W tym artykule dowiesz się o:
Mbappe coraz bliżej Lewandowskiego
Początek sezonu La Liga należał zdecydowanie do Roberta Lewandowskiego, który po zaledwie 11. kolejkach miał na swoim koncie już 14 trafień. Ostatnio napastnik, podobnie jak FC Barcelona, prezentuje słabszą formę. Po raz ostatni do bramki rywali w meczu ligowym trafił 7 grudnia. Na ten moment w rozgrywkach ligowych uzbierał łącznie 16 bramek.
Jeszcze początkiem roku Polak mógł się cieszyć pewnym prowadzeniem w klasyfikacji strzelców. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie na przestrzeni ostatniego tygodnia. W dwóch poprzednich meczach aż pięć goli strzelił bowiem Kylian Mbappe, który ma obecnie tylko jedną bramkę straty do Lewandowskiego.
"Marca": "Już ma Lewandowskiego w zasięgu"
Mbappe trzy kolejne trafienia dołożył w sobotnim starciu z Realem Valladolid, notując pierwszego hat-tricka w Realu Madryt. "Francuz od dłuższego czasu polował na Polaka, a na Zorrilli (stadion Valladolid, red.) trafił potrójnie w zawodnika Barcy, który już widzi gracza Realu Madryt w lusterku wstecznym" - podsumowała "Marca".
"Numer 9 w białych barwach nabrał prędkości przelotowej po początku sezonu, w którym jego występy wzbudzały pewne wątpliwości. Coraz bardziej zbliża się do wielkiego Mbappe, którego można było zobaczyć w PSG" - czytamy dalej.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!
"Mundo Deportivo": "Wywiera presję"
Dziennik "Mundo Deportivo" stwierdził, że Mbappe coraz bardziej naciska na Lewandowskiego w walce o tytuł Pichichi, czyli najlepszego strzelca La Liga. Lewandowski prowadzi z 16 golami, ale Mbappé ma tylko jedno trafienie mniej. Wskazano przy okazji ciekawą statystykę.
"Jednym z kluczy w tej walce są bramki zdobyte z rzutów karnych, które przemawiają na korzyść zawodnika Realu Madryt. Z 15 jego goli w sumie 5 po tej, którą strzelił w Valladolid, zostało strzelonych z rzutu karnego, co stanowi 33,3% jego celności. Zawodnik Barcelony zdobył 14 ze swoich 16 bramek z otwartej gry, strzelając tylko 2 z karnego (12%)" - podkreślono.
"AS": "Bitwa, która nadchodzi"
Dziennik "AS" nadchodzącą rywalizację o miano króla strzelców La Liga nazwał wprost bitwą. "Zmniejszenie dystansu przez Mbappe na przełomie 2024 i 2025 roku jest imponujące: po porażce 0:4 na Bernabeu w 11. kolejce La Liga, "Lewy" miał 14 bramek przy zaledwie sześciu Kyliana. Dziś to tylko jeden gol straty. U Polaka panuje posucha, a Francuz jest na fali, strzelając dziewięć goli w ostatnich ośmiu rozegranych meczach" - czytamy.