"Wpadł w szał". Gorąco w niemieckich mediach po meczu z Realem Madryt

Borussia Dortmund w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów szła po dużą niespodziankę, ale w drugiej połowie została boleśnie sprawdzona na ziemię przez Real Madryt, tracąc aż pięć bramek. Niemieckie media żałują, że BVB po przerwie przygasło.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

Sport1

Szalony przebieg miało spotkanie pomiędzy Realem Madryt i Borussią Dortmund. Pierwsza połowa zakończyła się po myśli niemieckiego klubu, który prowadził do przerwy 2:0, jednak po przerwie BVB przeżyło ogromny wstrząs i straciło aż pięć bramek, nie zdobywając ani jednej (---> RELACJA).

Co pisały o tym spotkaniu niemieckie media? "Dramat! BVB węszyło sensację w meczu ze zwycięzcą Ligi Mistrzów i przegapiło historyczny sukces. Drużyna Królewskich udowodniła, że potrafi wrócić do gry" - pisze Sport1, zaznaczając, że mogło to być pierwsze zwycięstwo niemieckiej drużyny na Bernabeu od zwycięstwa Schalke w 2015 roku.

"To będzie bardzo gorzki wieczór dla drużyny z Dortmundu. Jeszcze przed przerwą wydawało się, że sensacja jest w zasięgu ręki" - czytamy. 

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • dopowiadacz1 Zgłoś komentarz
    A ja korzystając z okazji wypowiem się na temat wyjazdu Jakimowicza na Białoruś . Najbardziej zszokowała mnie informacja autora , że PKB na obywatela Białorusi to niespełna 8 000
    Czytaj całość
    dolarów rocznie to jak mają żyć białoruscy politycy i politycy ? No jak ?
    • Ghost2001 Zgłoś komentarz
      Ale nędzny pismak... Sprawdzona na ziemię... Hehehehe. Chyba ty zostałaś sprawdzona na ziemię / ziemi / Bo pisze się sprowadzona....
      • droper Zgłoś komentarz
        Bramkarz BVB był beznadziejny, klękał już przed strzałami i miał słaby refleks.
        • Robert z Mazur. Zgłoś komentarz
          Na leszczy z Dortmundu wystarczy 45 minut