Ukraińcy zaskoczeni przed meczem z Polską. "Dziwna decyzja"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed nami mecz towarzyski Polska - Ukraina, który dla obu drużyn będzie testem przed Euro 2024. W mediach naszych sąsiadów czuć niepewność, bo nikt nie wie, jaki skład wystawi Michał Probierz.

1
/ 5
Fot. WP SportoweFakty/Tomasz Fijałkowski
Fot. WP SportoweFakty/Tomasz Fijałkowski

Polska zagra z Ukrainą

Reprezentacja Polski ma przed sobą pierwszy poważny test przed Euro 2024. W piątek 7 czerwca na PGE Narodowym w Warszawie zagramy z Ukrainą. Nasz rywal kilka dni wcześniej zremisował z Niemcami 0:0.

W ukraińskich mediach czuć respekt przed pojedynkiem z Biało-Czerwonymi. Dziennikarze jednak nie są niczego pewni w sprawie składu, który wystawi Michał Probierz. Jedni spodziewają się, że nasz selekcjoner postawi na rezerwowych, a inni oczekują najsilniejszej jedenastki.

2
/ 5
Fot. sport.24tv.ua
Fot. sport.24tv.ua

24tv.ua

"Zespół Michała Probierza uważany jest za reprezentację mniej więcej na tym samym poziomie co Ukraina. Polakom również nie udało się przejść eliminacji, ale dzięki Lidze Narodów i barażom zakwalifikowali się na Euro. Lewandowski, Szczęsny, Kiwior i Zalewski powinni pojawić się na boisku. Ogólnie skład Polaków wygląda dość młodo. Tylko trzech zawodników z kadry ma mniej niż 24 lata, zaś dziewięciu piłkarzy przekroczyło 30 lat".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu

3
/ 5
Fot. football24.ua
Fot. football24.ua

football24.ua

"Polacy zdecydowali się na rozegranie przed Euro 2024 jedynie dwóch meczów towarzyskich. Trener Michał Probierz nie jest z tego faktu specjalnie zadowolony, bo już po pierwszym sparingu musi wybrać ostateczną kadrę. Sztab trenerski jednak nie ma zbyt wielu dylematów w sprawie trójki 'przegranych', a Taras Romanczuk (naturalizowany Ukrainiec) znajdzie się wśród nich z 99-procentowym prawdopodobieństwem. Być może Taras wyjdzie dziś na boisko, bo polskie media prognozują wystawienie rezerwowego składu. Dość dziwna decyzja. Nasza kadra z pewnością chciałaby się sprawdzić z pierwszym składem. Nieoczywiste decyzje i wątpliwe perspektywy w pełni wpisują się w logikę polskiego futbolu. W ciągu ostatnich trzech lat w drużynie Polski doszło do czterech zmian trenerskich, a każda z nich wiązała się ze zmianą stylu gry".

4
/ 5
Fot. footboom1.com
Fot. footboom1.com

footboom1.com

"Selekcjoner Polaków przywiązuje dużą uwagę do gry w obronie i kontrataków, dlatego nie będzie wielką sensacją, jeśli w nadchodzącym meczu Ukraińcy zdominują kontrolę nad piłką. Niektóre media twierdzą, że pojedynek z Ukrainą będzie traktowany jako sparing przed meczem z Austrią, gdzie drużyna będzie musiała się zachowywać inaczej niż z faworytami grupy (Holandią i Francją - przyp. red.). Generalnie nie wydaje się, by było dużo niespodzianek w składzie. Polacy mogą się reorganizować i stosować kilka niespodzianek, które w trakcie meczu mogą zmienić grę. Na pewno nie należy się spodziewać łatwiejszego meczu niż z Niemcami".

5
/ 5
Fot. tribuna.com
Fot. tribuna.com

tribuna.com

"Rebrow powiedział na konferencji, że planuje zmiany, bo konieczne jest sprawdzenie innych zawodników. Najprawdopodobniej jednak duża rotacja w składzie nie będzie dotyczyć meczu z Polską, a późniejszego z Mołdawią. Oznacza to, że powinniśmy się spodziewać wyrównanej jedenastki z pojedynczymi zmianami. Największą zagadką jest, czy selekcjoner porzuci hybrydowe ustawienie 5-4-1 na rzecz 4-3-3".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (8)
avatar
Kpiarz Obserwator
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drewniak musi dzisiaj grać w ciemnych okularach bo oślepi go błysk bijący od Dowbyka !  
avatar
Karol Wald
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wiadomo, ze skład będzie częściowo rezerwowy, bo Probierz musi zdecydować kogo skreślić z EURO.  
avatar
Jagafan !!
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A my w legły kiedyś to byli najlepsze, teraz mamy bóll, bo jesteśmy NICZYM, to tak boli i przykre jest :( i hejtujemy wszystko i wszystkich  
avatar
piotr9990
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
9 piłkarzy przekroczylo 30 lat. To stare dziadki.  
avatar
Dendrolog
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wszyscy muszą być w okopach - wojna jest też hybrydowa więc jedni muszą wygrać Euro a inni EuroWizję - będą bęcki patrząc na dokonania Bobka w Barcelonie z Szechter Donieck czy Gironą z Dow Czytaj całość