Gościem najnowszego odcinka programu "BEZ ŚCIEMY" na kanale "Po Gwizdku" w serwisie YouTube był zawodnik Olympique Marsylia i reprezentacji Polski, Arkadiusz Milik.
W wywiadzie napastnik odniósł się do współpracy z argentyńskim szkoleniowcem OM, Jorge Sampaolim. Kilka tygodni temu we francuskich mediach można było przeczytać, że Milik jest w otwartym konflikcie z trenerem. Pojawiły się nawet głosy, że latem Polak albo Argentyńczyk będą musieli odejść z klubu (więcej TUTAJ).
Prawda jest jednak nieco inna. - Czasami są różne reakcje, różne emocje. W piłce to codzienność. I będą się pojawiać. Ja przyznaję, że z jedną emocją przesadziłem - przyznał 28-letni Milik.
Wychowanek Rozwoju Katowice przypomniał sytuację z meczu Ligi Konferencji z Karabachem Agdam, podczas którego nie krył swojego niezadowolenia (ze złości kopnął butelkę z wodą) z powodu zejścia z boiska w 68. minucie.
- Przeprosiłem trenera za to zachowanie i tyle. On zrozumiał, że to były emocje. Takie jest życie. Nie mieliśmy z tym żadnego większego problemu. Nie mamy teraz problemu. Idziemy razem realizować kolejne cele - podsumował 62-krotny reprezentant Polski.
Zobacz:
We Francji wrze! Odchodzi albo Milik, albo trener!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko