Arkadiusz Milik trafił na mur. Przebili się zmiennicy Olympique

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Dopóki na boisku był Arkadiusz Milik, Olympique Marsylia miał problem z tworzeniem sytuacji podbramkowych i zdobyciem gola. Wicelider Ligue 1 zapewnił sobie zwycięstwo 1:0 ze Stade de Reims dopiero w 83. minucie.

Arkadiusz Milik pokazał się po raz pierwszy w 8. minucie. Polak opanował piłkę przed polem karnym, ułożył ją sobie na stopie i poczęstował Predraga Rajkovicia mocnym uderzeniem z zaskakującą rotacją. Nieomal skończyło się to golem Olympique. Milik pewnie nie spodziewał się, że podobnych szans będzie mało w dalszej fazie meczu.

Reims starało się nie ograniczać do bronienia, a od czasu do czasu odpowiadało atakiem. W 18. minucie piłka trafiła na wolne pole do Azora Matusiwy, a ten poradził sobie z defensorem i poczęstował płaskim strzałem Steve'a Mandandę. Francuz zastąpił w składzie Olympique popełniającego błędy Paua Lopeza i poza jednym błędem, prezentował się solidnie.

Olympique miał przewagę w posiadaniu piłki. Jedno z rozegrań przyjezdnych w 25. minucie wydawało się zbyt przewidywalne, ale w pewnym momencie przyspieszyli. Arkadiusz Milik skonfrontował się z Andrewem Gravillonem i ten nie pozwolił na oddanie strzału po dośrodkowaniu Cengiza Undera. Polak grał aktywnie, ale nie zmieniał bezbramkowego wyniku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

Podopieczni Jorge Sampaoliego przeważali w pierwszej połowie, ale nie można było mówić o dominacji. Olympique potrzebował przyspieszenia po przerwie, jeżeli liczył na kolejne zwycięstwo przybliżające do grupy Ligi Mistrzów.

W przerwie obaj trenerzy zdecydowali się na przeprowadzenie po dwóch zmian. Jorge Sampaoli wprowadził na boisko między innymi Dimitriego Payeta, który dołączył w ofensywie do Arkadiusza Milika oraz Cengiza Undera.

Milik nadal szukał gola, ale jego szanse nie były stuprocentowe. W 55. minucie dostał podanie od Gersona. Uderzenie reprezentanta Polski zostało zablokowane przez ciasno ustawionych obrońców w czerwono-białych strojach. Gospodarzom nie brakowało energii mimo konieczności biegania za piłką i intensywnego w ostatnim czasie terminarza.

W 79. minucie Polak zszedł z boiska, a jego dublerem był Bamba Dieng. Joge Sampaoli wykorzystał komplet zmian, ale trafił ze swoimi wyborami. To dlatego, że gol na 1:0 został wypracowany przez zawodników wprowadzonych z ławki rezerwowych na boisko. W 83. minucie Dimitri Payet podał wewnątrz pola karnego do Gersona, który elegancko ułożył sobie piłkę na prawej stopie i pokonał Predraga Rajkovicia płaskim strzałem.

34. kolejka Ligue 1:

Stade de Reims - Olympique Marsylia 0:1 (0:0)
0:1 - Gerson 83'

Składy:

Reims: Predrag Rajković - Thomas Foket (79' Maxime Busi), Andrew Gravillon, Wout Faes, Yunis Abdelhamid, Ghislain Konan - Bradley Locko (46' Marshall Munetsi), Azor Matusiwa (89' Ilan Kebbal), Dion Lopy - Nathanael Mbuku (46' Arber Zeneli), Mitchell van Bergen (63' El Bilal Toure)

Marsylia: Steve Mandanda - Valentin Rongier, William Saliba, Luan Peres, Sead Kolasinac (46' Gerson) - Matteo Guendouzi, Boubacar Kamara (79' Duje Caleta-Car), Pape Gueye - Cengiz Under (73' Pol Lirola), Arkadiusz Milik (79' Bamba Dieng), Amine Harit (46' Dimitri Payet)

Żółte kartki: Locko (Reims) oraz Luan (Marsylia)

Sędzia: Jerome Brisard

***

Stade Rennais - FC Lorient 5:0 (2:0)

Clermont Foot 63 - Angers SCO 2:2 (0:2)

FC Metz - Stade Brestois 29 0:1 (0:1)

FC Nantes - Girondins Bordeaux 5:3 (0:2)

OGC Nice - ES Troyes AC 1:0 (0:0)

Lille OSC - RC Strasbourg Alsace 1:0 (0:0)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain 38 26 8 4 90:36 86
2 Olympique Marsylia 38 21 8 9 63:38 71
3 AS Monaco 38 20 9 9 65:40 69
4 Stade Rennais 38 20 6 12 82:40 66
5 OGC Nice 38 20 7 11 52:36 66
6 RC Strasbourg Alsace 38 17 12 9 60:43 63
7 RC Lens 38 17 11 10 62:48 62
8 Olympique Lyon 38 17 11 10 66:51 61
9 FC Nantes 38 15 10 13 55:48 55
10 Lille OSC 38 14 13 11 48:48 55
11 Stade Brestois 29 38 13 9 16 49:57 48
12 Stade de Reims 38 11 13 14 43:44 46
13 Montpellier HSC 38 12 7 19 49:61 43
14 Angers SCO 38 10 11 17 44:55 41
15 ES Troyes AC 38 9 11 18 37:53 38
16 FC Lorient 38 8 12 18 35:63 36
17 Clermont Foot 63 38 9 9 20 38:69 36
18 AS Saint-Etienne 38 7 11 20 42:77 32
19 FC Metz 38 6 13 19 35:69 31
20 Girondins Bordeaux 38 6 13 19 52:91 31

Czytaj także: Bartosz Bereszyński nadal musi patrzeć za siebie
Czytaj także: Atalanta podniosła się po trudnym czasie

Źródło artykułu: