Anglia rozpędzała się powoli, ale zdążyła

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Reprezentacja Angli
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Reprezentacja Angli

Anglia długo kazała czekać na jakiekolwiek uderzenie celne w meczu towarzyskim ze Szwajcarią. Kiedy przyspieszyła, odwróciła wynik na 2:1.

Szwajcaria zdobyła prowadzenie w 22. minucie meczu. Breel Embolo nie był w komfortowej pozycji, mimo to popisał się bardzo dobrym wykończeniem i pokonał swoim strzałem Jordana Pickforda. Obrona Anglii pozostawiła napastnikowi Helwetów zdecydowanie za dużo miejsca po dograniu Xherdana Shaqiriego.

Anglia musiała organizować się do odrabiania strat, ale po golu Breela Embolo mocniej zapachniało drugim trafieniem Szwajcarii niż wyrównaniem. Fabian Frei oddał niebezpieczne uderzenie i Jordan Pickford z dużym wysiłkiem sparował piłkę na obramowanie.

Pierwsza połowa nie wyszła Anglikom. Mieli oni problem z zagrożeniem bramce Jonasa Omlina. Długo w ogóle kazali czekać publiczności na Wembley na jakiekolwiek celne uderzenie. Dopiero w doliczonych minutach podopieczni Garetha Southgate'a przeprowadzili skuteczny atak, a uderzenie Luke'a Shawa pozwoliło im zejść na przerwę z remisem 1:1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz

Bezpośrednio po przerwie Anglia wyglądała na zmobilizowaną przez selekcjonera Garetha Southgate'a do bardziej zdecydowanego ataku. Strzał Harry'ego Kane'a został zablokowany, a Marc Guehi nieznacznie spudłował. Gospodarze powoli poprawiali statystyki, które dotąd nie przemawiały na ich korzyść.

Po godzinie nastąpił festiwal zmian i reprezentacje potrzebowały czasu na zorganizowanie się. Na boisko wbiegli między innymi Raheem Sterling i Jack Grealish po stronie Anglii, a także Steven Zuber po stronie Szwajcarii.

Anglia znalazła się na prowadzeniu 2:1, po odwróceniu wyniku w 78. minucie. Harry Kane nie zmarnował szansy na zdobycie gola z rzutu karnego przyznanego gospodarzom za zagranie ręką Stevena Zubera. Kibice na Wembley wreszcie byli zadowoleni, ponieważ zgadzały się zaangażowanie i wynik. W 88. minucie publiczność pożegnała Harry'ego Kane'a brawami, a pozostali na boisku gracze dowieźli wynik.

Anglia - Szwajcaria 2:1 (1:1)
0:1 - Breel Embolo 22'
1:1 - Luke Shaw 45'
2:1 - Harry Kane (k.) 78'

Składy:

Anglia: Jordan Pickford - Conor Coady (61' Harry Maguire), John Stones, Marc Guehi - Kyle Walker-Peters (61' Raheem Sterling), Conor Gallagher (61' Declan Rice), Jordan Henderson, Luke Shaw (61' Tyrick Mitchell) - Phil Foden (79' Jude Bellingham), Harry Kane (88' Ollie Watkins), Mason Mount (62' Jack Grealish)

Szwajcaria: Jonas Omlin - Ricardo Rodriguez, Manuel Akanji, Fabian Frei, Silvan Widmer (36' Kevin Mbabu) - Remo Freuler (62' Steven Zuber), Granit Xhaka - Renato Steffen (62' Andi Zeqiri), Xherdan Shaqiri (80' Michael Aebischer), Ruben Vargas (62' Djibril Sow) - Breel Embolo (79' Mario Gavranović)

Sędzia: Andreas Ekberg (Szwecja)

***

Chorwacja - Słowenia 1:1 (1:0)
1:0 - Andrej Kramarić 39'
1:1 - Jaka Bijol 90'

Finlandia - Islandia 1:1 (1:1)
1:0 - Teemu Pukki 12'
1:1 - Birkir Bjarnason 38'

Irlandia - Belgia 2:2 (1:1)
0:1 - Michy Batshuayi 12'
1:1 - Chiedozie Ogbene 35'
1:2 - Hans Vanaken 58'
2:2 - Alan Browne 85'

Katar - Bułgaria 2:1 (1:0)
1:0 - Akram Afif (k.) 27'
1:1 - Kirył Despodow 60'
2:1 - Boualem Khoukhi 75'

Czytaj także: AC Milan ucieka wrogowi w tabeli Serie A. W końcówce drżał o wynik
Czytaj także: Magia w szatni Napoli. Brutalny faul na Zielińskim

Komentarze (0)