Legia bez formy. Wpadka w sparingu z Widzewem

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Artur Boruc
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Artur Boruc

Drużyna Aleksandara Vukovicia zaliczyła wstydliwą wpadkę. Legia Warszawa niespodziewanie przegrała 2:3 w sparingu z pierwszoligowym Widzewem Łódź.

Aktualni mistrzowie Polski odpoczywają od ligowych zmagań. W sobotę stołeczna drużyna mierzyła się z Widzewem Łódź w ośrodku Legia Training Center, jednak oblała ten sprawdzian.

Pierwszoligowiec testował nowego bramkarza, który w pierwszej odsłonie skapitulował po strzałach Patryka Sokołowskiego i Pawła Wszołka. Przed zmianą stron bramki dla łódzkiego zespołu zdobyli Ernest Terpiłowski oraz Bartosz Guzdek.

Wracający do formy Artur Boruc opuścił plac gry po pierwszej odsłonie. W 56. minucie spotkania Dominik Kun znalazł sposób na Richarda Strebingera i ustalił rezultat na 3:2 dla Widzewa.

Mecz kontrolny był zamknięty dla dziennikarzy i kibiców. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia sprawili nie lada niespodziankę.

Po przerwie reprezentacyjnej Legia zagra z Lechią Gdańsk (2 kwietnia). Z kolei Widzew szykuje się do rywalizacji z GKS-em Tychy (3 kwietnia) - to będzie ważny mecz w kontekście walki o awans do PKO Ekstraklasy.

Legia Warszawa - Widzew Łódź 2:3 (2:2)

Składy:

Legia: Artur Boruc (46' Richard Strebinger) - Artur Jędrzejczyk, Bartosz Slisz (46' Igor Charatin), Joel Abu Hanna, Mateusz Hołownia (77' Mateusz Grudziński), Paweł Wszołek (46' Ramil Mustafajew), Patryk Sokołowski, Josue (46' Igor Strzałek), Kacper Skibicki, Rafael Lopes (62' Bartłomiej Ciepiela), Maciej Rosołek (46' Szymon Włodarczyk).

Widzew: Zawodnik testowany - Fabiio Nunes, Martin Kreuzriegler, Marek Hanousek (Daniel Chwałowski), Patryk Stępiński, Karol Danielak (Paweł Zieliński), Patryk Lipski (Kacper Karasek), Dominik Kun, Mateusz Michalski (Robert Prochownik), Ernest Terpiłowski (Daniel Villanueva), Bartosz Guzdek (Przemysła Kita).

Czytaj także:
Specjalny konwój dotarł do Polski. Duże zaskoczenie, kto za tym stoi
Mecze towarzyskie: Gwilia, Kakabadze i Kwekweskiri pokonali Bośnię i Hercegowinę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokująca scena! Zdzielił rywala łokciem w twarz

Komentarze (8)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
27.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem treserem PERFEKCYJNYM ;D 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
26.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
euGeniusze z Lazienkowskiej znow dostali w palnik he he. I tak juz bedzie do konca sezonu. Osiem razy z rzedu w palnik. Rekord EK. AHAHAAHHAHAHAAH AAHHAHAHAHAAHAHA 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
26.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oczywiście najgłośniejsi ci, co im nie idzie ;D Jak nie 4 miejsca za Legią, która miała spaść, to strata tego słynnego już na cały oddział brzemienia dowodzenia ;D 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
26.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pięć zwycięstw z rzędu i remis z liderem, ale "Legia bez formy" HAHAHAHAHAHA Piękny bait dla antylegijnych kundelkoów, niech szczekają i nabijają odsłony ;D 
avatar
Jagafan
26.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bijo Legie znowu ????.......po co było wpuszczać Pacynkę Boruca jak on nie wytrzeźwiał jeszcze, i dostał wędkę w drugiej połowie bo aż śmierdziało od bramki wódą, niech on się wyleczy w Stanach Czytaj całość