Piłkarz z ukraińskiej ekstraklasy poszukiwany. Grał w klubie z Mariupola

Materiały prasowe / Rodion Plaksa
Materiały prasowe / Rodion Plaksa

Fatalne wieści. Pomocnik Rodion Plaksa, który grał w ukraińskiej ekstraklasie, przepadł bez śladu. Nie ma z nim kontaktu od 5 marca. Społeczność piłkarska, kierowana przez agenta Aleksandra Pankova, aktywnie go poszukuje.

W tym artykule dowiesz się o:

Mariupol stał się jednym z głównych celów rosyjskiej agresji na Ukrainę. Około 80-90 procent budynków zostało już zniszczonych. Sytuacja mieszkańców jest tragiczna.

Ukraińskie media donoszą, że od 24 lutego Rosjanie zabili ponad 2,5 tysiąca mieszkańców Mariupola.

Wielu cywilów zginęło, a teraz wpłynęło to również na piłkę nożną. Znany agent Alexander Pankov na Instagramie przekazał, że piłkarz Mariupola Rodion Plaksa przepadł bez śladu.

"Nie ma z nim kontaktu od 5 marca" - napisał. Zaginięcie zawodnika potwierdzili również jego koledzy, w tym zawodnik Desny, Jewgienij Selin.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

Według ich informacji, ostatni kontakt z Plaksa miał miejsce na początku marca. Po tym pomocnik zaginął. 20-letni Ukrainiec jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników w młodzieżowej drużynie Mariupola, kandydatem do gry w reprezentacji juniorskiej.

Wszyscy uruchomili alarm na swoich kanałach społecznościowych (w tym Instagram) i zachęcają do kontraktu w sprawie zaginięcia Plaksy. "Jeśli coś wiesz, to napisz" - czytamy.

Zobacz także:
Pogoń spełniła życzenie Runjaicia. "Pokazaliśmy, kto jest panem"
Kim jest Diego Santos Carioca? Mamy zagraniczną opinię