Jak czytamy w "The Guardian", Manchester United jest w trakcie sprawdzania różnych pomysłów firm, które chciałyby wziąć udział w modernizacji zbudowanego w 1910 roku Old Trafford. Do czasu wyłonienia projektantów nie zapadną żadne decyzje, a klub zobowiązał się do konsultacji z kibicami w tej sprawie.
Zburzenie stadionu nie jest popularną opcją wśród kibiców, nie wydaje się też to bardzo mocno prawdopodobne. Przeszkodą byłby brak alternatywy w przypadku miejsca rozgrywania meczów. Przypomnijmy, że gdy Tottenham budował swój nowy "dom", występował na Wembley.
Inne opcje obejmują zburzenie południowej trybuny lub całkowitą modernizację całkowitej konstrukcji. Rządy Glazerów nie przyniosły żadnych wielkich remontów. Te wykonane w 2006 roku, powiększające pojemność trybun o 10 tysięcy miejsc, zostały zatwierdzone jeszcze przez poprzedniego właściciela.
- Najważniejszym celem modernizacji jest poprawa wrażeń kibiców w dniach meczowych. W najbliższych tygodniach wybierzemy partnerów, z którymi będziemy współpracować - powiedziała niedawno Collette Roche, dyrektorka operacyjna United. Na Old Trafford szykują się więc wielkie zmiany.
Zobacz też:
Kadra Rosji bez słynnego napastnika. Poprosił, by go nie powoływać
Czesi ogłosili powołania. Niepewna sytuacja największej gwiazdy
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"