Didier Deschamps od niemal dekady prowadzi Reprezentację Francji. W tym czasie zdobył z nią mistrzostwo świata w 2018 roku, a także wicemistrzostwo Europy dwa lata wcześniej. Od czasu niepowodzenia na Euro 2020 pojawia się jednak dość sporo spekulacji o tym, że MŚ 2022 w Katarze mogą być jego ostatnim turniejem.
53-latek jest związany kontraktem z Francuską Federacją Piłkarską (FFF) tylko do końca 2022 roku. Jednym z kandydatów do jego zastąpienia jest Christophe Galtier z OGC Nice.
Zwolennikiem Galtiera wydaje się prezydent FFF Noel Le Graet. - Spójrzcie co zrobił ten człowiek. Nie znałem go z tej strony, a przynajmniej nie na tym poziomie. Muszę być szczery. To czego dokonał w Lille OSC i robota jaką robi w Nicei zasługuje na szacunek. To doskonały francuski trener - zachwycał się w wypowiedzi dla E1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co mu strzeliło do głowy? Szokujące zachowanie piłkarza!
Warto zauważyć, że Le Graet w rozmowie z francuską telewizją zaprzeczył aby zmiana selekcjonera mogła nastąpić w najbliższych miesiącach. - To odległa przyszłość. Deschamps ma wciąż ważną umowę, której nikt nie zamierza zrywać - zaznaczył.
Galtier w poprzednim sezonie sensacyjnie wygrał rozgrywki Ligue 1 z Lille. W obecnym sezonie prowadzi Nice, z którym na razie zajmuje pozycję wicelidera. Jego praca przykuwa uwagę w całej Europie. Przykładem tego jest to, że latem jego nazwisko łączono z Realem Madryt.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)