Marcelo Bielsa zawsze czeka z zadeklarowaniem swojej przyszłości aż do wygaśnięcia kontraktu ze swoim pracodawcą. Nie inaczej jest tym razem. Jego umowa z Leeds United wygasa już za cztery miesiące. Działacze wiedzą, że Argentyńczyk poda decyzję dopiero latem i muszą być gotowi na plan "B".
Zarząd jest zadowolony z trenera i ma nadzieję na jego pozostanie. Jeśli jednak będzie musiał szukać następcy, największe szanse będą mieli Ernesto Valverde, Jesse Marsch i Carlos Corberan.
Pierwszy z nich pozostaje bezrobotny od stycznia 2020 roku, kiedy to został zwolniony z Barcelony. Z kolei Marsch nie poradził sobie w Lipsku po obiecujących etapach kariery w zespołach Red Bulla z Nowego Jorku i Salzburga.
Corberan jest dobrze znany na Elland Road, bo był jednym z pracowników sztabu Bielsy. Od dwóch lat pracuje jednak na swój rachunek w Huddersfield Town. "The Telegraph" podkreśla, że do wymienionej trójki mogą dołączyć inni kandydaci. Wszystko jednak zależne jest od decyzji argentyńskiego szkoleniowca.
W barwach "Pawi" od 2017 roku występuje Mateusz Klich. Dla tego zespołu rozegrał już 163 mecze, w których zanotował 22 gole i 21 asyst.
Zobacz też:
Show Krzysztofa Piątka we Włoszech. Co za słowa trenera!
Zamieszanie w klubie Fabiańskiego. Piłkarze są wzburzeni
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego jeszcze nie widzieliśmy! Kapitalna obrona rzutu karnego