W ostatnich dniach grudnia Paulo Sousa zrezygnował z pracy z reprezentacją Polski. Po załatwieniu wszystkich formalności związanych z odejściem Portugalczyka rozpoczęło się szukanie nowego selekcjonera. Wydaje się, że faworytem do objęcia posady jest Adam Nawałka, ale Andrij Szewczenko ma nie stać na straconej pozycji.
Franciszek Smuda uważa, że kadrę powinien poprowadzić duet: Adam Nawałka oraz Jerzy Brzęczek. - Nie ma lepszego wyjścia. Te wszystkie Szewczenki, Kollery, Cannavary to zawracanie głowy. Zanim zorientują się w sytuacji, będziemy mieli pozamiatane w walce o mistrzostwa świata - powiedział w rozmowie z Interią.
- Olbrzymim plusem takiego rozwiązania będą względy finansowe. Adam z Jurkiem razem wzięci będą kosztować znacznie mniej niż zagraniczny cudotwórca ze swym sztabem. Są Polakami, a interes naszego futbolu leży im na sercu - dodał trener Wieczystej Kraków.
- Jeśli to się uda, to będziemy mieli scenariusz na najlepszą produkcję filmową. Nawałka i Brzęczek, niczym generałowie w stanie spoczynku, zostaną zmobilizowani do armii i wygrają batalię o ojczyznę - zakończył 73-latek.
Zobacz też:
Legenda futbolu znów w szpitalu. Przechodzi chemioterapię
Ogromna podwyżka dla reprezentanta Polski. Wyszło na jaw, ile zarobi w USA
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było