"Nowa ofensywna broń w drużynie Jorge Sampaoliego" - tak Olympique Marsylia przedstawił swojego nowego zawodnika, jakim niedawno został Cedric Bakambu.
Ten powraca do Europy po występach w chińskim Beijing Guoan. Wcześniej przez trzy sezony był zawodnikiem Villarrealu CF. We Francji grał w przeszłości w FC Sochaux Montbeliard.
Czy sprowadzenie kongijskiego zawodnika będzie miało jakikolwiek wpływ na przyszłość Arkadiusza Milika? Czy reprezentant Polski lub drugi z napastników Bamba Dieng będą wytransferowani?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego wejścia na stadion jeszcze nie widzieliście!
Okazuje się, że... nie. Taką jasną deklarację wygłosił Pablo Longoria, prezes francuskiego klubu. Udzielił też konkretnej argumentacji na pytanie o ewentualne odejścia wspomnianych wyżej zawodników. Zdradził też przy okazji dlaczego w ogóle zdecydowano się sprowadzić Bakambu.
- Absolutnie nie! - odpowiedział na pytanie o ewentualną chęć pozbycia się Milika czy Dienga (za Le Phoceen). - Szukaliśmy tego typu zawodnika. Bakambu dużo grał jako drugi napastnik. Jego profil jest bardzo trudny do znalezienia na rynku. Jest rzadki.
Przypomnijmy, że Milik do OM trafił z SSC Napoli najpierw na zasadzie wypożyczenia w styczniu 2021 roku, a potem - w lipcu - przeniósł się tam już na zasadzie transferu definitywnego.
W tym sezonie 27-latek wystąpił w 17 meczach swojego klubu notując w nich dziewięć goli (4 w Liga Europy, 4 w Puchar Francji, 1 w Ligue 1). Łącznie - od momentu przybycia do drużyny z Stade Velodrome - zaliczył 19 trafień.
Pablo Longoria : Départ de Dieng ou Milik ? "Absolument pas ! On cherchait ce type de joueur, Bakambu a beaucoup joué en deuxième attaquant. Son profil est très dur à trouver dans le marché. Il est rare". #TeamOM
— Le Phocéen (@lephoceen) January 14, 2022
Zobacz także:
Jest oferta za Kamila Grosickiego! Zgłasza się klub z czołowej ligi
Znowu to zrobił! Krzysztof Piątek to specjalista od debiutów
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)