Marek Wawrzynowski: Adam Nawałka selekcjonerem? Dziesięć razy tak! [OPINIA]

Newspix /  LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Adam Nawałka
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Adam Nawałka

Kto byłby najlepszym kandydatem na selekcjonera? Wydaje się, że optymalny byłby wybór Adama Nawałki. To przede wszystkim wybór nie tylko dobry, ale i najmniej ryzykowny.

Po sensacyjnej rezygnacji Paulo Sousy ze stanowiska selekcjonera, do PZPN swoje kandydatury wysyła wielu świetnych trenerów, którzy marzą o tym, by poprowadzić kadrę na mistrzostwach świata. Wiadomo, że prezes związku Cezary Kulesza kontaktował się w tej sprawie z piłkarzami i wielu z nich wskazało Adama Nawałkę. I wiele wskazuje na to, że to byłby najlepszy wybór. Z kilku względów.

Po pierwsze: kojarzy się z sukcesem. Dla wielu kadrowiczów jest tym, któremu się udało. Nawałka jest pierwszym i zarazem jedynym selekcjonerem, który wyszedł z grupy na dużym turnieju po 1986 roku. Czasem słyszę, że reprezentacja Polski mogła ugrać więcej, niż ćwierćfinał podczas EURO 2016, ale można było też ugrać mniej. To jest największy sukces naszej piłki reprezentacyjnej i nie ma tu dyskusji.

Po drugie: Nawałka dobrze wie, jakich błędów unikać. Tak, w Rosji poniósł porażkę, może nawet klęskę. Wie, jakie popełnił błędy. Oczywiście wie to też wielu innych selekcjonerów, ale sprawa Nawałki jest w miarę świeża, poza tym oprócz porażki ma na koncie sukces. To go wyróżnia.

Po trzecie: dobrze dogaduje się z Robertem Lewandowskim. Nawałka jako pierwszy potrafił wykorzystać potencjał tego zawodnika, to on stworzył zabójczy duet w ataku: Lewandowski - Arkadiusz Milik.

Robert Lewandowski u ostatnich selekcjonerów

Mecze/Bramki/AsystyŚrednia/mecz
Adam Nawałka 40/37/9 1,15
Jerzy Brzęczek 18/8/6 0,77
Paulo Sousa 12/11/4 1,25

Po czwarte: to u niego najlepiej grali kluczowi kadrowicze. Choćby Kamil Glik czy Grzegorz Krychowiak. Również u Nawałki eksplodował - w końcu - talent Piotra Zielińskiego. Oczywiście w tym najlepszym okresie Nawałka miał kadrowiczów w bardzo dobrej formie, ale teraz też radzą sobie dobrze. Trzeba przyznać, że dziś jest znacznie większy wybór piłkarzy. To też zasługa Jerzego Brzęczka i Paulo Sousy. Nawałka miał tę ławkę bardzo wąską.

Po piąte: Nawałka potrafił szukać. U niego właśnie szczytową formę osiągnął Michał Pazdan, na lewej stronie obrony bardzo dobrze spisywał się Maciej Rybus, który wcześniej nie grał na tej pozycji. Jego żołnierzem stał się Krzysztof Mączyński. Zawodnik, który w normalnych okolicznościach skończyłby pewnie jako ligowy wyrobnik. To była lekcja Leo Beenhakkera. Nawałka potrafił wykorzystać piłkarzy zadaniowo.

Po szóste: Nawałka jest bezwzględny. To może zła cecha w wielu sytuacjach, ale u trenera dobra. Przekonał się o tym Kuba Błaszczykowski. Nawałka zabrał mu opaskę kapitana, ponieważ chciał zbudować drużynę wokół Roberta Lewandowskiego. I to był strzał w dziesiątkę. A Kuba? Był obrażony, ale gdy wrócił, postanowił udowodnić, że jego czas nie minął. Wszyscy skorzystali. Nawałka dzięki swojemu zachowaniu miał ogromny respekt u kadrowiczów.

Bilans w meczach eliminacji EURO i MŚ

MeczeBilansŚr. punktów/meczBilans bramkowy
Adam Nawałka 20 14-4-2 2,3 pkt 61:24
Jerzy Brzęczek 10 8-1-1 2,5 pkt 18:5
Paulo Sousa 10 6-2-2 2 pkt. 30:11

Po siódme: Nawałka potrafi grać z każdym. Prawie z każdym. Drużyna Jerzego Brzęczka dobrze radziła sobie ze słabszymi rywalami, ale ci z górnej półki byli dla nas poza zasięgiem. Drużyna Paulo Sousy dobrze radziła sobie z mocnymi rywalami, ale nie potrafiła prowadzić gry. Drużyna Nawałki grała świetnie z mocnymi rywalami jak Hiszpania czy Anglia, ale nie potrafiła prowadzić gry w meczach ze słabymi przeciwnikami. Nawałka pokazał nam, że jest w stanie rywalizować z potentatami. Głównie z Niemcami. Wszyscy pamiętamy mecz wygrany 2:0 u nas, ale przecież porażka 1:3 we Frankfurcie była jednym z najlepszych polskich meczów w najnowszej historii. Do tego remis z Niemcami w Paryżu też był niezłym widowiskiem z naszej strony. A rywali z niższej półki po prostu ogrywaliśmy.

Po ósme: mecze Nawałki chciało się oglądać. W eliminacjach do EURO 2016 Polska była najskuteczniejszą drużyną, strzeliła 33 bramki. W eliminacjach do mundialu w Rosji mieliśmy w tej klasyfikacji piąte miejsce. To był selekcjoner, który najlepiej potrafił wykorzystać nasz potencjał. Graliśmy defensywnie, a jednak ofensywnie. Jak mówił sam selekcjoner: zarówno w defensywie jak i ofensywie. To się sprawdzało i miało przełożenie na wyniki.

Skuteczność kadry u selekcjonerów (od 2010 roku)

bramki strzelone/meczBramki stracone/mecz
Franciszek Smuda 1,27 1,11
Waldemar Fornalik 1,83 1,22
Adam Nawałka 2,09 1,15
Jerzy Brzęczek 1,50 0,83
Paulo Sousa 2,46 1,33

Po dziewiąte: za Nawałką przemawia doświadczenie. Mamy wielu niezłych trenerów, którzy osiągali wyniki w lidze, ale jedynie Macieja Skorżę można postawić z jego doświadczeniem międzynarodowym obok Nawałki. Nie wiemy, jak zareagują piłkarze na nowego mało doświadczonego selekcjonera. Jak on zareaguje, czy będzie w stanie współpracować z piłkarzami klasy międzynarodowej? Z Nawałką nie ma takiego problemu. Żeby było jasne. On też kiedyś zaczynał i pierwszy rok jego rządów był zmarnowany, popełniał rażące błędy, wystawiał nieprzygotowanych zawodników. Nauczył się na błędach. Inni też powinni mieć do tego prawo, ale może niekoniecznie w tym momencie, gdy na widoku są baraże.

W końcu po dziesiąte: Nawałka to wybór obarczony najmniejszym ryzykiem. Większość trenerów musi poznać piłkarzy, niektórzy będą eksperymentować, szukać nowych rozwiązań. Nawałka wchodzi do tej drużyny jak do siebie. Większość zawodników zna. Większość zna jego i mu ufa. Nie potrzebuje ich poznawać, nie potrzebuje sprawdzać ich na treningu. Nie ma dziś czasu na eksperymenty. Nawałka wejdzie jak stary znajomy i po prostu będzie pracował.

ZOBACZ inne teksty autora

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

Źródło artykułu: