62-letni szkoleniowiec podpisał z "Zielonymi" umowę obowiązującą do połowy 2026 roku. Zastąpi na stanowisku Piotra Klepczarka, z którym klub zakończył współpracę w poniedziałek przed południem.
Były reprezentant Polski pracował ostatnio w Kotwicy Kołobrzeg, z którą w poprzednim sezonie wywalczył awans do Betclic I ligi. Z beniaminkiem rozstał się zimą - po zawirowaniach organizacyjnych. Ostatnio nie miał zatrudnienia.
W przeszłości Ryszard Tarasiewicz prowadził też Arkę Gdynia, GKS Tychy, Miedź Legnica, Koronę Kielce, Zawiszę Bydgoszcz, Pogoń Szczecin, ŁKS Łódź, Jagiellonię Białystok oraz Śląsk Wrocław. Ma więc ogromne doświadczenie, na które liczą w Warcie.
Pierwszym zadaniem trenera będzie opanowanie kryzysu sportowego, w jaki poznańska drużyna wpadła na początku rundy wiosennej. W czterech tegorocznych meczach zdobyła zaledwie jeden punkt i znalazła się na granicy strefy spadkowej.
- To bardzo doświadczony szkoleniowiec, mający również bogatą karierę zawodniczą. Znany jest ze świetnego podejścia do piłkarzy, ale także z autorytetu, jaki potrafi wśród nich zbudować. Wiele razy odmieniał losy drużyn w trakcie sezonu, na koncie ma liczne awanse do wyższych las rozgrywkowych. Jest trenerem, który potrafi natchnąć zawodników i poprowadzić ich do zwycięstw. Wierzymy głęboko, że pod jego wodzą obraz gry Warty ulegnie znaczącej poprawie, a zespół utrzyma się w Betclic I lidze - powiedział prezes "Zielonych" Artur Meissner.
Tarasiewicz zadebiutuje na ławce w najbliższą sobotę o godz. 19.30, gdy w ramach 24. kolejki Warta zmierzy się w Grodzisku Wlkp. z Polonią Warszawa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar szybko przypomniał o sobie kibicom w Brazylii