Do końca kontraktu Edena Hazarda zostało dwa i pół roku, jednak już ukazuje się dużo pogłosek o jego domniemanym odejściu z Estadio Santiago Benrabeu. Cena za Belga, z uwagi na swoją dyspozycję z ostatnich dwóch lat, nie powinna być wygórowana.
Niedawno informowaliśmy, że o 30-latka pytał West Ham United. "Młoty" zaoferowały jednak zbyt mało i "Los Blancos" nie chcieli już kontynuować rozmów. Dla byłego zawodnika Chelsea może otworzyć się nowa furtka.
Mowa o jego starym zespole, Lille. Napastnik "Królewskich" był graczem mistrza Francji w latach 2005 - 2012. To właśnie tam poznał go świat i stamtąd odszedł do Chelsea. Prezes klubu postanowił skomentować plotki o tym, że 30-letni reprezentant Belgii mógłby powrócić do swojej byłej drużyny.
- Powrót Edena do Lille? Nie jest to scenariusz niemożliwy. Jeśli będzie trzeba, pojadę do Hiszpanii. W każdej chwili może się zdarzyć coś, co wydaje się niemożliwe - powiedział w programie L'Équipe du Soir.
Eden Hazard został zawodnikiem Realu Madryt latem 2019 roku. Ekipa z Santiago Bernabeu zapłaciła za niego aż 115 milionów euro. Do tej pory rozegrał dla klubu 55 spotkań, w których zaledwie 5 razy trafił do bramki i 9-krotnie asystował.
Czytaj także:
Niesamowity rekord Liverpoolu
Polska piłka zapłonęła: Sousa opuści kadrę i przejmie Flamengo?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Komentator oszalał. Gol "stadiony świata"