Polska piłka zapłonęła: Sousa opuści kadrę i przejmie Flamengo? Znamy ostateczną odpowiedź!

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paulo Sousa

Paulo Sousa może rozwiązać kontrakt z reprezentacją Polski i objąć brazylijskie Flamengo. Taka sensacyjna informacja pojawiła się w czwartkowy wieczór. Czy faktycznie Portugalczyk odejdzie jednak przed barażami? WP SportoweFakty znają odpowiedź!

Brazylijski gigant medialny O Globo Esporte wstrząsnął... polskim środowiskiem piłkarskim w czwartkowy wieczór, informując, że w najbliższą sobotę Paulo Sousa ma się spotkać w Lizbonie z przedstawicielami Flamengo i rozmawiać o pracy z tym zespołem.

Nazwa robi wrażenie, bo Flamengo to nie tylko najpopularniejszy klub w Brazylii, ale jak twierdzą niektórzy, w całej Ameryce Południowej.

To siedmiokrotny mistrz Kraju Kawy, 37-krotny czempion stanu Rio de Janeiro, dwukrotny zwycięzca Copa Libertadores, a także (raz) Klubowych Mistrzostw Świata. Słowem, gigant.

Paulo Sousa, według naszej wiedzy, poprowadzi Polskę w barażu z Rosjanami
Paulo Sousa, według naszej wiedzy, poprowadzi Polskę w barażu z Rosjanami

Odejście już teraz?!

"Przecieki" łączące Sousę z Flamengo mówiły nawet o tym, że brazylijski klub miał być poinformowany, iż natychmiastowe rozwiązanie kontraktu z polską kadrą nie powinno stanowić problemu. Tylko czy aby na pewno?

Zacznijmy od najważniejszego: według informacji WP SportoweFakty nie jest prawdą, że Sousa opuści polską kadrę przed barażami i przeniesie się do Brazylii. Ani nie ma takiego zagrożenia, ani de facto, takiej możliwości.

Za dużo zaangażowania

Dlaczego? Z tego co słyszymy, Flamengo chciało Sousę, ale... rok temu. Wtedy po raz pierwszy kontaktowało się w tej sprawie. Teraz również poszukuje trenera, chętnie z Portugalii, bo w Brazylii zapanowała moda na szkoleniowców z tego kraju, ale według naszej wiedzy to się nie przełoży na konkrety jeśli chodzi o Sousę.

Obecny selekcjoner nie zamieni Polski na Flamengo przede wszystkim z tego powodu, że bardzo mocno i on, i jego sztab zaangażowali się w marcowe baraże. Szansa awansu do finałów mistrzostw świata jest dla każdego trenera bardzo kusząca, to samo dotyczy Portugalczyka.

Cezary Kulesza spotkał się ostatnio z Paulo Sousą. Portugalczyk ma poparcie prezesa
Cezary Kulesza spotkał się ostatnio z Paulo Sousą. Portugalczyk ma poparcie prezesa

PZPN by nie podarował ani złotówki

W trakcie niedawnej wizyty w Polsce (jej głównym punktem było spotkanie z Cezarym Kuleszą) Sousa przedstawił w PZPN bardzo szczegółowy plan przygotowań, od obserwacji poszczególnych piłkarzy, po odwiedziny niedawno kontuzjowanych (Góralski, Bielik), aż po precyzyjne, na wielu frontach, rozpracowanie Rosjan. I po prostu, z tego co słyszymy, z tego planu nie zrezygnuje.

Druga sprawa to finanse. Gdyby jakimś cudem Sousa jednak chciał odejść, to Flamengo, ujmując to kolokwialnie, by się nie wypłaciło. Słyszy się, że PZPN nie odpuściłby w takiej sytuacji ani złotówki. A o tym, że związkowi należałoby się odszkodowanie, stanowią choćby przepisy FIFA. I... są korzystne dla związku.

Odpowiednie regulacje FIFA są bardzo pojemne. O wysokości odszkodowania stanowią bowiem różne składowe, jak choćby koszty poniesione przez związek w związku z koniecznością zmiany szkoleniowca. A pod to można podciągnąć bardzo dużo. Tak naprawdę jednak w związku nikt nie bierze poważnie pod uwagę konieczności uruchamiania takiej procedury.

Trop prowadzi do Hugo Cajudy

Skąd więc całe zamieszanie? Wiele źródeł twierdzi, że trop w tego typu przypadkach prowadzi do Hugo Cajudy. To menedżer Paulo Sousy. Ci, którzy go poznali, przekonują, że to bardzo obrotny agent. Cajuda stara się, aby zainteresowanie Sousą było jak największe. Oczywiście zapytaliśmy go o temat Flamengo, ale nie odpowiedział. Zgodnie z naszymi przewidywaniami.

Cajuda reprezentuje też między innymi Ricardo Sa Pinto, którego umieścił niedawno w Brazylii (Vasco da Gama, oczywiście już stamtąd Sa Pinto wyleciał), podobnie jak Abela Ferreirę (duże sukcesy z Palmeiras, choćby dwie wygrane w Copa Libertadores).

Tak naprawdę wciąż ciężko jednoznacznie ocenić efekty pracy Sousy. Moment prawdy to baraże
Tak naprawdę wciąż ciężko jednoznacznie ocenić efekty pracy Sousy. Moment prawdy to baraże

Albo awans, albo do widzenia

Na przestrzeni ostatnich miesięcy pojawiały się różne plotki odnośnie selekcjonera Biało-Czerwonych i zainteresowania wokół niego. Część zapewne była prawdziwa, a część podsycana... Natomiast prawda jest taka: Sousa poprowadzi Polskę w barażach. Jeśli awansuje do finałów, to również w Katarze. A jeśli nie, to jego umowa nie zostanie przedłużona.

I właśnie tak trzeba traktować obecne przecieki: choć zainteresowanie Flamengo jest realne, to z drugiej strony z punktu widzenia Sousy to raczej przygotowanie gruntu pod jak największy ruch wokół jego osoby w przypadku konieczności poszukiwania nowej pracy od kwietnia. Do tego czasu według naszej wiedzy nic się nie zmieni.

Baraże mistrzostw świata Katar 2022:

Ścieżka B:

Półfinały
Rosja - Polska
Szwecja - Czechy

Finał
Polska/Rosja - Szwecja/Czechy
Pierwsze mecze barażowe zostaną rozegrane 24-25 marca przyszłego roku. Finały 28-29 marca.

Lubański komentuje losowanie
Znamy przyszłość Luquinhasa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!

Komentarze (19)
Tomaszoni
17.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A niech idzie won..?!!. Tyle kasy za co ??? Pytanie dla sympatyków stronu ...? Nawałka by się przydał 
avatar
polar3016
17.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak sie czasami zastanawiam czy jest ktoś mocno stąpający po ziemi który myśli że ktokolwiek może zmienic naszą piłkę? Skoro drużyny klubowe są praktycznie na zerowym poziomie to jak może grac Czytaj całość
avatar
Pan Jot
17.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomość sprzed roku hah:), albo - moda na portugalskich trenerów (bo to, że mówią tym samym językiem to nie ma znaczenia, tylko chodzi przede wszystkim o modę hah) Mistrzami tam jesteście w s Czytaj całość
avatar
Wschodni Płomien
17.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech im PZPN zaproponuje kogoś w zamian. Jest Franek Smuda czyni cuda, Michał Probierz 10 lat się bronił przed spadkiem z Cracovią,albo wielka Polska myśl szkoleniowa,ekspert od wszystkiego Je Czytaj całość
avatar
Baluk Konrad
17.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
A jaka to różnica z Sousa czy bez, przecież i tak grają piach