Losowanie najbliższej edycji Ligi Narodów UEFA było dla nas ciężkie, ale inne być nie mogło, ponieważ w dwóch pierwszych koszykach są jedynie drużyny z wysokiej lub bardzo wysokiej półki. Polacy wylosowali więc Belgię, Holandię i Walię.
Najmocniejsi w tym zestawie wydają się być Belgowie. - To jest wyjątkowe pokolenie. Miejscowi porównują je z tym, przeciwko któremu ja miałem okazję grać (1980-86) i wielu dziennikarzy stawia tę drużynę wyżej. Tyle tylko, że ta drużyna musi wygrywać, potrzebuje tego, żeby być spełnioną - mówi Włodzimierz Lubański, który wyjechał do Belgii w 1975 roku i został na zawsze.
Oczywiście w starciu z Polską Belgowie będą faworytami, ale jak zaznacza nasz wybitny snajper, nie jesteśmy bez szans. - Belgowie mają fantastyczną linię ofensywną, z genialnym Kevinem De Bruyne. Ale mają też problem w defensywie. Dlatego, jeśli przetrzymamy ich napór, jesteśmy w stanie skutecznie skontrować - uważa były zawodnik KSC Lokeren.
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Z kolei Janusz Kowalik, były zawodnik Sparty Rotterdam, NEC Nijmegen i MVV Maastricht zaznacza, że jego zdaniem Holandia jest w naszym zasięgu. - To solidny zespół, ale myślę, że mamy z nimi szansę. Trzeba jednak zagrać wysoko, agresywnie, chwycić ich za gardło. Holandia gra świetnie piłką, rozgrywa od tyłu. Nie można dać im tego robić, bo to zabójcze - mówi Kowalik.
Były reprezentant Polski i wieloletni przyjaciel Johana Cruyffa zauważa, że w Holandii brakuje dziś wielkich piłkarzy. - Są zawodnicy bardzo dobrzy, ale nie ma wybitnych, takich jak Sneijder czy Robben, którzy rządzili w poprzednim pokoleniu. Depay? Bez przesady, to gwiazda wyprodukowana przez media. Siłą drużyny jest Louis Van Gaal, który ma pomysł na grę i gigantyczny autorytet. Jeśli każe Depayowi grać na lewej obronie to będzie grał - mówi Kowalik.
Holendrzy oraz Belgowie podczas EURO 2020 zagrali poniżej oczekiwań. "Oranje" odpadli w 1/8 finału z Czechami po bardzo rozczarowującym meczu, a "Czerwone Diabły" przegrały z Włochami po porywającym ćwierćfinale. - W tej grupie Polska nie jest bez szans, ale najsilniejsza jest Belgia - mówi Kowalik.
- Na pewno mecze z takimi zespołami jak Belgia czy Holandia pokażą nam, gdzie jest nasze miejsce we współczesnej piłce. Czy jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi czy jednak daleko nam do nich - mówi Lubański.