Znamy kolejnego uczestnika mundialu! Cała Rosja płacze!

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Chorwacji
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Chorwacji

Chorwacja pokonała Rosję 1:0 i w ostatniej kolejce zapewniła sobie awans do finałów mistrzostw świata 2022 z pierwszego miejsca w grupie. Miejscowych kibiców do euforii doprowadził... Fiodor Kudriaszow, autor gola samobójczego.

Rosjanie od samego początku byli nastawieni bardzo defensywie, natomiast było to w pełni zrozumiałe, wszak do zapewnienia sobie awansu do finałów mistrzostw świata wystarczał im remis. Z przodu nie zrobili w zasadzie nic. O ile przy bezbramkowym remisie można było mówić, że ich plan sprawdza się w stu proc., o tyle po stracie gola sytuacja zmieniła się o 180 stopni. W końcówce goście musieli zaatakować, lecz nie za bardzo mieli ku temu argumenty i ostatecznie w dość dramatycznych okolicznościach kończą zmagania w grupie H na drugiej pozycji.

Przy wyniku 0:0 sprzymierzeńcem gości był w dużej mierze fatalny stan boiska spowodowany obfitymi opadami deszczu, zarówno przed, jak i w trakcie spotkania. Z minuty na minutę na murawie było coraz więcej wody, przypominało to trochę mecz piłki wodnej. W drugiej połowie już nie liczyły się umiejętności stricte piłkarskie, a po prostu siła oraz skoczność w polu karnym. Dośrodkowania się mnożyły, Chorwaci z biegiem czasu ryzykowali coraz bardziej, ale nie miało to przełożenia na stwarzane sytuacje.

Oczywiście, Chorwaci mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, oddawali sporo strzałów, w pierwszej połowie dwukrotnie bliski szczęścia był Marcelo Brozović, lecz jego dwie próby z dystansu efektownie bronił Matwiej Safonow. Rosyjski bramkarz był dobrze dysponowany, to on na początku drugiej części spotkania instynktownie odbił piłkę po uderzeniu głową Mario Pasalicia, do tego wielokrotnie pewnie spisywał się na przedpolu.

Gospodarze dominowali, ale długimi fragmentami zwyczajnie bili głową w mur. W końcu jednak dopięli swego, a całą Chorwację uszczęśliwił... Fiodor Kudriaszow, który wyręczył rywali i po dośrodkowaniu z lewej strony interweniował tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki.

Mimo zrywu w końcówce Rosjanom nie udało się doprowadzić do wyrównania i zmagania w grupie kończą na drugim miejscu, które daje im prawo gry w barażach. Chorwacja natomiast może cieszyć się z bezpośredniego awansu na mundial.

Chorwacja - Rosja 1:0 (0:0)
1:0 Fiodor Kudriaszow (s.) 81'

Składy:

Chorwacja: Ivo Grbić - Josip Juranović (76' Josip Brekalo), Dejan Lovren, Josko Gvardiol, Borna Sosa - Luka Modrić, Marcelo Brozović, Mario Pasalić (75' Marko Livaja) - Nikola Vlasić (58' Bruno Petković), Andrej Kramarić (86' Josip Stanisić), Ivan Perisić.

Rosja: Matwiej Safonow - Wiaczesław Karawajew, Igor Diwiejew, Georgij Dżikija, Fiodor Kudriaszow - Danił Fomin (80' Danił Glebow), Dmitrij Barinow, Aleksandr Gołowin (57' Dmitrij Czistiakow) - Aleksiej Jonow (57' Roman Zobnin), Fiodor Smołow (57' Anton Zabołotny), Zielimchan Bakajew (78' Andriej Mostowoj).

Żółte kartki: Livaja, Grbić (Chorwacja) oraz Gołowin, Smołow (Rosja).

Sędzia: Danny Makkelie (Holandia).

Słowenia - Cypr 2:1 (0:0)
1:0 Miha Zajc 48'
2:0 Adam Gnezda Cerin 84'
2:1 Andronikos Kakaoullis 89'

Malta - Słowacja 0:6 (0:3)
0:1 Albert Rusnak 6'
0:2 Ondrej Duda 8'
0:3 Albert Rusnak 16'
0:4 Ondrej Duda 69'
0:5 Vernon De Marco 71'
0:6 Ondrej Duda 80'

CZYTAJ TAKŻE:
Zmiany w walce o rozstawienie w barażach. Polska ma jasną sytuację
To dlatego Lewandowski nie zagra z Węgrami

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski ostro o polskim systemie szkolenia. "Nie mogę powiedzieć, że widać światełko w tunelu"

Źródło artykułu: