Jest decyzja ws. Roberta Lewandowskiego!

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

W poniedziałek reprezentacja Polski rozegra mecz eliminacji mistrzostw świata z Węgrami. Wiadomo, że na PGE Narodowym nie zagra trzech graczy podstawowego składu. Sztab podjął także decyzję co do występu Roberta Lewandowskiego.

Piłkarze reprezentacji Polski zapewnili sobie udział w barażach do przyszłorocznego mundialu w Katarze. Wciąż mają jednak do rozegrania jeszcze jeden mecz eliminacyjny - w poniedziałek (15 listopada) zagrają w Warszawie z Węgrami.

Dzień przed meczem sztab szkoleniowy Biało-Czerwonych podjął decyzję odnośnie składu. Już wcześniej wiadomo było, że z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek z Węgrami nie zagra Grzegorz Krychowiak. Dzięki temu będzie dostępny na baraże.

Oprócz niego na boisko nie wyjdą w poniedziałek Robert Lewandowski oraz Kamil Glik. Oficjalny serwis reprezentacji przekazał, że tę decyzję podjęli selekcjoner Paulo Sousa oraz sami zawodnicy.

- Robert od 9 października rozegrał już 849 minut, a w całym sezonie już 1438. Intensywność jest więc bardzo duża - mówił rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski w rozmowie z laczynaspilka.pl.

- Selekcjoner wspólnie z zawodnikiem postanowili, że to dobry moment, aby Lewandowski odpoczął. Cel został zrealizowany, reprezentacja Polski zagra w barażach o mistrzostwa świata 2022 - dodał.

Kwiatkowski wyjaśnił także kwestię nieobecności Kamila Glika w poniedziałkowym spotkaniu. Przekazał, że obrońca jest zagrożony pauzą za kartki. Gdyby w meczu z Węgrami obejrzał żółtą kartkę, nie mógłby wystąpić w pierwszym meczu barażowym. - Chcemy tego uniknąć, baraże i awans na mundial są dla nas najważniejsze - zakończył rzecznik.

Przypomnijmy, że mecz Polska - Węgry odbędzie się w poniedziałek, 15 listopada o godz. 20:45 na PGE Narodowym w Warszawie. Jeżeli Biało-Czerwoni zwyciężą, zakończą rywalizację w grupie I z dorobkiem 23 punktów.

Czytaj także:
Walka o kolejne punkty. Sprawdź, kiedy mecz Polska - Węgry
Reprezentant Polski zmieni klub? Menadżer zabrał głos

ZOBACZ WIDEO: Wróciły najlepsze czasy Barcelony. To zasługa piłkarek

Komentarze (41)
avatar
Johnydegun21
14.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Od dosc dawna mowie ze ten Sousa to nieporozumienie. To nie pierwszy raz, kiedy ustawia druzyne po to, zeby zwiekszyc problemy. Wczesniej wystawil Helika z Anglia gdy ten zagral fatalny mecz z Czytaj całość
Cezariusz
14.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Specyficzne splunięcie w twarz piknikom, którzy oblegają Stadion Narodowy po to by dać pokaz antydopingu i zrobić selfie z Lewandowskim w tle. 
avatar
Ave Silessia
14.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Na narodowym nie będzie narodowego napastnika , nie będzie narodowego długoPiSu i nie będzie narodowego pinokia ? To po co ten narodowy Donek budował ? 
avatar
Anna Sar-3
14.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
8
Odpowiedz
Dobijacz tylko stoi na sępa, brak kiwki ani kreatywnosci nie pomaga, więc tak naprawdę oslabia nasza kadre. Jego brak moze podniesc morale i jakosc gry Polakow. 
avatar
Drewniany robert
14.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
9
Odpowiedz
Brak dobijaka to duże wzmocnienie reprezentacji.