Cały piłkarski świat z niecierpliwością czeka na 29 listopada. To wtedy oficjalnie poznamy tegorocznego laureata Złotej Piłki. Na razie w mediach trwa wyścig na przecieki, a z ostatnich wynikało, że pewniakiem do zwycięstwa jest Lionel Messi.
Organizator plebiscytu, czyli "France Football", jednak uspokaja, że w tej chwili nikt nie zna wyników głosowania. To wciąż daje nadzieję, że najlepszym piłkarzem na świecie zostanie Robert Lewandowski. Są jednak także inni zawodnicy, którzy mają na to chrapkę.
Swoich zwolenników ma także Karim Benzema. Czy napastnik Realu Madryt jednak zasłużył na Złotą Piłkę? Głos w tej sprawie zabrał Didier Deschamps, selekcjoner reprezentacji Francji.
- To ważna i prestiżowa nagroda. Od momentu, gdy Karim został nominowany, stał się nawet bardzo poważnym kandydatem do wygrania. Mówię to nie dlatego, że jestem jego trenerem i Francuzem. Życzę mu tego za wszystko, co osiągnął ze swoim klubem i reprezentacją Francji - mówi w "L'Equipe" szkoleniowiec, który w przeszłości był świetnym piłkarzem.
Benzema w poprzednim sezonie strzelił 30 bramek dla Realu we wszystkich rozgrywkach. Obecnie ma na koncie 14 goli. Z drużyną narodową odpadł w 1/8 finału Euro 2020, a niedawno wygrał Ligę Narodów.
Niemiecki mistrz świata: Lewandowski jest piłkarzem kompletnym. Ale ma jeden, poważny problem >>
Wichniarek nie ma złudzeń. Wskazał, kto zasłużył na Złotą Piłkę >>
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni