Co z trenerem Bayernu Monachium? Nowe informacje na temat izolacji

Getty Images /  Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann
Getty Images / Roland Krivec/DeFodi Images / Na zdjęciu: Julian Nagelsmann

Za chwilę miną dokładnie dwa tygodnie kwarantanny. Julian Nagelsmann z pewnością nie może się doczekać powrotu do Bayernu Monachium. Wciąż jednak musi czekać.

W sobotę Bayern Monachium pokonał na wyjeździe Union Berlin 5:2. Julian Nagelsmann oglądał całkiem dobre spotkanie swoich podopiecznych tylko w telewizji. Nadal jest na przymusowej kwarantannie, gdy wykryto u niego zakażenie koronawirusem.

Ta sytuacja dla wszystkich jest już męcząca. W środę miną dokładnie dwa tygodnie od momentu, gdy szkoleniowiec rozpoczął izolację. Ile to jeszcze potrwa?

- Ostatnie szybkie testy dawały wyniki tylko negatywne. Natomiast ostatni test PCR, który robiłem pięć dni temu, był na granicy. Zobaczymy, co z tego będzie we wtorek - komentuje trener Bayernu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań

Czasu jest niewiele, bo już we wtorek 2 listopada Bawarczycy grają z Benficą w Lidze Mistrzów. Nagelsmann jednak musi mieć negatywny wynik testu PCR, aby dostać zgodę na poprowadzenie zespołu z ławki rezerwowych.

Bayern bez swojego szkoleniowca wygrał trzy spotkania. Jedna porażka przydarzyła się w Pucharze Niemiec, a Borussia Moenchengladbach wygrała aż 5:0.

Jaka przyszłość czeka Lewandowskiego? "To nie byłoby zaskoczeniem" >>

Mistrz jest jeden! Lewandowski królem w Europie >>

Źródło artykułu: