Te pojedynki zawsze elektryzują, chociaż tym razem nie ma aż tak dużej ekscytacji. Media w Hiszpanii piszą o nowej erze, w której nie ma już nie tylko Cristiano Ronaldo, ale i Lionela Messiego.
Kto będzie faworytem najbliższego starcia gigantów? FC Barcelona czy Real Madryt? Sytuacja jest rzadko spotykana - nawet bukmacherzy nie są jednego zdania!
Część w roli faworyta stawia bowiem na "Dumę Katalonii", a część na "Królewskich". Jak kształtują się zatem kursy?
Jeżeli chodzi o Barcelonę, to kursy na jej zwycięstwo wahają się pomiędzy 2,49 a 2,8 (co oznacza, że za każdą postawioną złotówkę można wygrać od 2,49 do 3,5 zł, pomniejszone o 12 proc. podatku). Na wygraną Realu natomiast kursy kształtują się na poziomie 2,5 - 2,79.
Dodajmy, że w ligowej tabeli wyżej są "Królewscy", którzy mają 17 punktów - dwa więcej od swojego odwiecznego rywala. Jeszcze w sobotę to właśnie Realowi "wszędzie" dawano więcej szans na wygraną.
- Czy jesteśmy faworytem? Takie rozmowy nie mają większego sensu. Ostatnie mecze w wykonaniu Barcelony były dobre. W takich meczach nie ma faworyta - przekonywał trener Carlo Ancelotti na konferencji prasowej.
El Clasico odbędzie się 24 października o godz. 16:15. Mecz do zobaczenia w telewizji Eleven Sports.
Zobacz także:
Takiego El Clasico jeszcze nie było! "To już nie to samo, brakuje lokomotyw"
El Clasico inne niż zawsze. Media zapowiadają nową erę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego