AC Milan z trudem ograł dziewięciu rywali. Łukasz Skorupski chował głowę w dłoniach

Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket  / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski

Bologna FC potrafiła strzelić Milanowi dwa gole w dziesięciu, a później długo bronić się w dziewięciu. Heroiczna postawa nie została nagrodzona. W końcówce Rossoneri zapewnili sobie zwycięstwo 4:2.

Łukasz Skorupski stracił pierwszego gola po strzale Rafaela Leao. Nie przypilnował bliższego słupka, a interwencję utrudnił rykoszet od nogi Gary'ego Medela. Bramkarz Bologni wymownie upadł na boisko i schował głowę w dłoniach. AC Milan podwoił prowadzenie w 35. minucie strzałem Davide Calabrii. Niewiele wcześniej Skorupski walczył z dośrodkowaniem i po zderzeniu z kompanem z zespołu oddał piłkę Rossonerim.

Bologna zeszła na przerwę z dwubramkową stratą do uczestnika Ligi Mistrzów, a jakby jej nieszczęść było mało, grała w dziesięciu po czerwonej kartce dla Adamy Soumaoro. Można było odnieść wrażenie, że jest "po zawodach" dla Rossoblu, ale było ono mylne. Po siedmiu minutach drugiej połowy zrobiło się 2:2. Zlatan Ibrahimović strzelił gola samobójczego, a drugi był dziełem Musy Barrowa.

Drużyna Skorupskiego poradziła sobie dobrze w dziesięciu. W 58. minucie dodatkowo skomplikowała sobie zadanie, ponieważ Roberto Soriano również zobaczył czerwoną kartkę. Bologni pozostało więc dziewięciu zawodników. W tych okolicznościach Skorupski miał dłonie pełne obowiązków. Nie udało się mu i kompanom z pola dowieźć korzystnego remisu. W 84. minucie Ismael Bennacer odzyskał prowadzenie dla Milanu, a później Ibrahimović zrehabilitował się za gola samobójczego i trafił na 4:2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!

US Sassuolo odniosło zwycięstwo 3:1 z Venezią FC. Beniaminek strzelił pierwszego gola w tym meczu, na dodatek eleganckiego, ponieważ David Okereke przymierzył technicznie na zakończenie solowego rajdu. Neroverdi odpowiedzieli i doprowadzili do remisu po pięciu minutach, a pojedynek rozstrzygnęli po przerwie. Venezia pomogła w tym trafieniem samobójczym Thomasa Henry'ego.

9. kolejka Serie A:

Bologna FC - AC Milan 4:2 (0:2)
0:1 - Rafael Leao 16'
0:2 - Davide Calabria 35'
1:2 - Zlatan Ibrahimović (sam.) 49'
2:2 - Musa Barrow 52'
2:3 - Ismael Bennacer 84'
2:4 - Zlatan Ibrahimović 90'

US Sassuolo - Venezia FC 3:1 (1:1)
0:1 - David Okereke 32'
1:1 - Domenico Berardi 37'
2:1 - Thomas Henry (sam.) 50'
3:1 - Davide Frattesi 67'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Historyczna wygraną beniaminka Serie A. Polacy na marginesie
Czytaj także: Katastrofa Cagliari Calcio. Przełamanie było tak blisko

Źródło artykułu: