Ponad 20 tysięcy kibiców z Albanii zasiadło na stadionie w Tiranie, by dopingować swój zespół w meczu z Polską - w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Zainteresowanie biletami było nawet 10-krotnie większe. Kibice rywali Biało-Czerwonych zapowiedzieli, że zgotują na trybunach piekło.
I tak też było już podczas hymnów narodowych. Kiedy na stadionie w Tiranie wybrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, albańscy kibice zagłuszali go bardzo głośnymi gwizdami. W górę kierowali też środkowy palec. Piłkarze reprezentacji Polski próbowali śpiewać, ile sił w płucach. Na niewiele się to zdało.
Dodajmy, że kibice z Polski również pojawili się na tym meczu, zajmując jeden sektor za bramką. Każda próba ich dopingu jest natychmiast zagłuszana przez miejscowych.
Gorąco w Tiranie było jeszcze na kilkadziesiąt minut przed meczem, kiedy to doszło do sporych zamieszek z udziałem kibiców Albanii i Polski (WIĘCEJ).
Czytaj także: Twitter skomentował wybory Paulo Sousy na mecz z Albanią. "Siwy Bajerant widzi więcej"
ZOBACZ WIDEO: Polski Związek Piłki Nożnej z nowymi pomysłami? "Przedstawimy je panu premierowi"