Rywalizacja Albanii z Polską zapowiada się naprawdę interesująco, stadion w Tiranie będzie wypełniony po brzegi. Zwycięzca tego meczu będzie wiceliderem grupy I eliminacji mistrzostw świata.
W trakcie spotkania z Węgrami poważnej kontuzji doznał Berat Djimsiti. - Będziemy za nim tęsknić, jest dla nas bardzo ważny. Przydarzyła nam się katastrofa, ale Frederic Veseli poradził sobie, gdy go zastąpił - ocenił Etrit Berisha na przedmeczowej konferencji prasowej.
Albania zgromadziła już 15 punktów i ma niewielką przewagę nad Biało-Czerwonymi. Kapitan kadry skomentował sytuację w "polskiej" grupie.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Glik niesłusznie oskarżony o rasizm. Prezes PZPN zdradza jaki gest wykonał polski obrońca
- To ekscytująca sytuacja. Wszystko zależy od nas. Jeśli wygramy, to możemy zakwalifikować się do baraży. Presja ciąży na rywalach. Zmierzymy się z silną drużyną i jeżeli przegramy, to nie będzie koniec świata. W poprzednim meczu z Polską straciliśmy bramki po prostych błędach. Sądzę, że to kwestia koncentracji - dodał Berisha. Przypomnijmy, że we wrześniu zespół Paulo Sousy zwyciężył 4:1 1na Stadionie Narodowym.
Golkiper zrobi wszystko, by zatrzymać Roberta Lewandowskiego. - Wiemy o tym, że Lewandowski jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Postaramy się go zneutralizować - zapewnił.
Podopieczni Edoardo Reji podejmą Polskę we wtorek (12 października) o godz. 20:45. Transmisja będzie dostępna na antenach TVP 1, TVP Sport oraz Polsatu Sport Premium 1. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Mocna opinia ws. reprezentacji Polski! "Jesteśmy przyparci do muru"
"Nie zgadzam się!" Ekspert dosadnie o sposobie traktowania kadry przez Paulo Sousę