Mocna opinia ws. reprezentacji Polski! "Jesteśmy przyparci do muru"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

- Mecz z San Marino był jak trening. Teraz przed nami wielkie wyzwanie. Mamy pewien atut nad Albanią, mam nadzieję, że to wykorzystamy - pisze dla "Przeglądu Sportowego" Jerzy Dudek.

Biało-Czerwoni dopełnili formalności w sobotnim meczu z San Marino i pięć razy trafili do siatki. Po ostatnim gwizdku Paulo Sousa rozpoczął przygotowania do arcyważnego starcia z Albanią (12 października), zwycięzca tej rywalizacji zbliży się do awansu na mistrzostwa świata.

- Mecz z San Marino był jak trening - pisze Jerzy Dudek dla felietonu "Przeglądu Sportowego". - Jesteśmy przyparci do muru. Trzeba walczyć o zwycięstwo - dodaje.

Naszych reprezentantów czeka bardzo trudne, wyjazdowe spotkanie z Albanią (12.10., godz. 20:45). Bardzo trudne i bardzo ważne. Dlaczego? Bo Albania zajmuje obecnie drugie miejsce w grupie. My? Trzecie.

ZOBACZ WIDEO: Burza w kadrze w przypadku przegranej w eliminacjach? Prezes PZPN zdradza swoje plany

- Za nami przemawia fakt, że sobotni mecz na pewno sporo kosztował rywali. Nasz zespół będzie bardziej wypoczęty. Mimo że spotkanie odbędzie się na wyjeździe, musimy zagrać z dużą intensywnością. Nie możemy spóźnić się w pressingu, bo drugi raz takie zwycięstwo w Warszawie może się nie udać - podkreśla Dudek.

Były bramkarz reprezentacji Polski dostrzega poprawę w grze reprezentacji Polski.

- Kreujemy akcje, coraz lepiej wychodzi nam atak pozycyjny. Mam nadzieję, że spełnią się słowa Paulo Sousy, że chce wykorzystać ofensywny potencjał zespołu - przyznaje.

Dudek komentuje również pożegnanie z kadrą Łukasza Fabiańskiego. Uważa, że na decyzję "Fabiana" wpłynął... Paulo Sousa. Dlaczego?

- Wydaje się, że pochopna decyzja Sousy, który jeszcze przed pierwszym zgrupowaniem ogłosił, kto będzie numerem jeden, wpłynęła na decyzję Łukasza o zakończeniu kariery reprezentacyjnej - ocenia.

Czytaj także:
Ależ emocje na Węgrzech! Polska młodzieżówka wypuściła zwycięstwo z rąk
Polska zagra z San Marino. Wypada kluczowe ogniwo

Komentarze (6)
avatar
MISTRZOWIE POLSKI
12.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale zagotowany ;D Nie chciałem tak brutalnie, misiaczku :* 
avatar
16ΜP 19PP
12.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahahaha, MATOLEK KOZIOLEK POLSKI to taki biedny paranoik z obsesja na punkcie Krogulca i Iresa. Co ranek budzi sie z obawa, ze bedzie przez nich przesladowany caly bozy dzien. Wieczorem, z pod Czytaj całość
avatar
Witalis
12.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Anna(??) Sar: na portalu sportowym wciąż używasz terminu medycznego "lewatywa" - czy to efekt traumy po wizytach w gabinecie zabiegowym? 
avatar
MISTRZOWIE POLSKI
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pasujecie do siebie, bo obaj spędzacie życie na SF od świtu do nocy i macie opinię skończonych debili. Chociaż Krogulec Mały i Ires mogą być zazdrośni. 
avatar
Krogulec Kapuś Sp. zoo
11.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Legionowiak jest najlepszym moim przyjacielem, bo jest mądry !!!