Nie tak miało być! Lewandowski zmarnował wielką szansę

PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski, mimo kilku okazji, w meczu z San Marino (5:0) nie powiększył swojego dorobku bramkowego w eliminacjach MŚ 2022. "Lewy" może słono zapłacić za sobotnią nieskuteczność. Z rąk wymyka mu się szansa na historyczne osiągnięcie.

Śmierć, podatki i gol Roberta Lewandowskiego w meczu z San Marino - do soboty były to trzy pewne rzeczy na świecie. "Lewy" grał dotąd grał z tym rywalem cztery razy i zdobył w tych meczach sześć bramek, trafiając do siatki w każdym z tych spotkań.

W sobotę przerwał tę passę, choć miał kilka strzeleckich sytuacji. I jednocześnie zmarnował doskonałą okazję (bo z kim, jeśli nie z najsłabszym rywalem w Europie miałby powiększyć dorobek?) na zostanie liderem klasyfikacji strzelców eliminacji MŚ 2022.

Z 6 golami zajmuje w niej - ex aequo z Izraelczykiem Eranem Zahavim - drugie miejsce za Holendrem Memphisem Depayem i Serbem Aleksandarem Mitroviciem, którzy w drodze na mundial zdobyli po 7 bramek. Niedosyt Lewandowskiego po meczu z San Marino może być tym większy, że Depay i Mitrović w 7. kolejce nie dopisali do swojego konta kolejnych trafień.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego byś się nie spodziewał po trenerze Roberta Lewandowskiego

Lewandowski walczy nie tylko o tytuł króla strzelców eliminacji MŚ 2022, ale też o przejście do historii. Przypomnijmy, że kapitan reprezentacji Polski był już najskuteczniejszym piłkarzem europejskich kwalifikacji do poprzedniego mundialu. Jeśli obroni tytuł, będzie pierwszym w historii piłkarzem, który zdobył go dwukrotnie.

Czołówka klasyfikacji strzelców eliminacji MŚ 2022 w Europie:

#PiłkarzDrużynaGole
1. Memphis Depay Holandia 7
Aleksandar Mitrović Serbia 7
3. Robert Lewandowski Polska 6
- Eran Zahavi Izrael 6
5. Serge Gnabry Niemcy 5
Antoine Griezmann Francja 5
Erling Haaland Norwegia 5
Harry Kane Anglia 5
Romelu Lukaku Belgia 5
Komentarze (3)
avatar
Legionowiak 2.0
10.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na miejscu "Lewego", bym porozmawiał z "Fabianem" o tym, jak grać dla Polski i za Polskę! 
avatar
yes
9.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po raz kolejny piszę, że piłka nożna jest grą zespołową. Piszecie na okrągło gdzie i komu Lewandowski nastrzelał i ile jeszcze jest przed nim. Czytaj całość
avatar
miroslawa57
9.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zawsze pokazują żonkę jak się cieszy dlaczego dzisiaj nie pokazali po wyczynach mezusia w meczu z San Marino