El. MŚ 2022. Katastrofa! Trwa czarna seria reprezentacji Polski [WIDEO]

PAP / Leszek Szymański / Piłkarze San Marino cieszą się z gola w meczu z Polska
PAP / Leszek Szymański / Piłkarze San Marino cieszą się z gola w meczu z Polska

Jeden fatalny błąd i czarna seria reprezentacji Polski trwa. San Marino strzeliło bramkę Biało-Czerwonym w meczu eliminacji do mistrzostw świata.

Miało być lekko, łatwo, przyjemnie i w pierwszej połowie rzeczywiście tak było. Polacy w 45 minut strzelili cztery bramki San Marino. Niestety na początku drugiej połowy Biało-Czerwoni stracili gola.

Wszystko za sprawą nieporozumienia między Kamilem Piątkowskim i Michałem Helikiem. Piątkowski podawał do Helika, ale zrobił to katastrofalnie - zagrał pod nogi Nanniego, a ten dopadł do piłki i uderzył nie do obrony.

Nikt nie spodziewał się, że bramkarz reprezentacji Polski będzie musiał w tym meczu wyciągać piłkę z siatki. Mecz z San Marino miał być pewnego rodzaju przełamaniem dla defensywy. A zamiast tego mamy kolejne spotkanie ze stratą bramki - już ósme z rzędu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć

Ostatni raz tak zła seria przydarzyła się reprezentacji Polski w 2010 roku - za kadencji Franciszka Smudy.

Mecz z San Marino jest dziesiątym dla Biało-Czerwonych pod wodzą Paulo Sousy - tylko w jednym z nich podopieczni Portugalczyka nie stracili gola.

Dla naszych rywali jest to natomiast wielki wyczyn. To ich drugi strzelony gol w ostatnich dwóch latach.

Tak padła bramka dla San Marino:

Czytaj także:
Afera w wielkim hicie. Policja wkroczyła na murawę i przerwała mecz!
El. MŚ 2022. "Podwójna porażka", "Albania pokazała siłę". Węgierskie media rozczarowane

Źródło artykułu: