FC Barcelona wymęczyła wygraną z Getafe. Godne uwagi były tylko gole

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Toni Albir / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona cieszą się z gola
PAP/EPA / Toni Albir / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona cieszą się z gola
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona wygrała z Getafe 2:1, ale na tym pozytywy z jej strony się kończą. Gospodarze rozegrali bardzo przeciętne spotkanie i tylko chwilami potrafili wejść na najwyższe obroty. Kolejnego gola strzelił Memphis Depay.

Zdecydowanie nie był to mecz, o którym kibice FC Barcelony będą mówić za parę lat. Gra obu zespołów była dość przeciętna, a poza sytuacjami bramkowymi nie działo się zbyt wiele na boisku. Mieliśmy jedynie indywidualne przebłyski poszczególnych zawodników, natomiast do zachwytów było bardzo daleko.

Choć samo spotkanie stało na niskim poziomie, jak na standardy ligi hiszpańskiej, to jednak bramki były iście klasowe. Przykłady? Gol Sergiego Roberto padł tylko dlatego, że przytomnością umysłu wykazał się Martin Braithwaite, umiejętnie przepuszczając piłkę po zagraniu Jordiego Alby. Trafienie Sandro Ramireza? Również przedniej urody. Defensywa gospodarzy została rozklepana w mistrzowskim stylu. Nawet bramka na 2:1 mogła się podobać, wszak Memphis Depay zakręcił Juanem Iglesiasem, że ten o mało co nie dostał zawrotów głowy. Boczny obrońca Getafe CF grał po prostu fatalnie i zasłużenie został zmieniony już w przerwie.

Barcelona miała zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, natomiast z ich akcji nie wynikało za dużo. Getafe niby starało się odgryzać, lecz atakowało zbyt małą liczbą zawodników. Z obu stron oglądaliśmy raczej pojedyncze zrywy.

O ile w pierwszej połowie padły przynajmniej ładne bramki, o tyle po zmianie stron na boisku nie działo się w zasadzie nic. Tempo było powolne, oba zespoły grały dość ślamazarnie i tak naprawdę wypracowały sobie po jednej dobrej sytuacji. Carles Alena nie potrafił opanować jednak piłki w polu karnym, a Depay niepotrzebnie szukał efektownego zakończenia akcji, zamiast po prostu skupić się na oddaniu celnego strzału. A wszystko to działo się w absolutnej ciszy. Kibice byli co prawda obecni na Camp Nou, natomiast widowisko ewidentnie ich nie porwało.

FC Barcelona - Getafe CF 2:1 (2:1) 1:0 Sergi Roberto 2' 1:1 Sandro Ramirez 19' 2:1 Memphis Depay 30'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Emerson Royal (63' Sergino Dest), Ronald Araujo, Clement Lenglet, Jordi Alba - Sergi Roberto (74' Gavi), Sergio Busquets, Frenkie de Jong - Antoine Griezmann (84' Oscar Mingueza), Memphis Depay, Martin Braithwaite (74' Nicolas Gonzalez).

Getafe: David Soria - Juan Iglesias (46' Damian Suarez), Stefan Mitrović, Djene (84' Koffi Akurugu), Mathias Olivera - Carles Alena (61' David Timor), Nemanja Maksimović, Mauro Arambarri, Jakub Jankto - Unes Unal (75' Jose Juan Macias), Sandro Ramirez (61' Jaime Mata).

Żółte kartki: Ronald Araujo, Depay, Lenglet (FC Barcelona) oraz Carles Alena (Getafe)

Sędzia: Pablo Gonzalez Fuertes.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Real Madryt 38268480:3186
2 FC Barcelona 382110768:3873
3 Atletico Madryt 38218965:4371
4 Sevilla FC 381816453:3070
5 Real Betis 381981162:4065
6 Real Sociedad 3817111040:3762
7 Villarreal CF 3816111163:3759
8 Athletic Bilbao 3814131143:3655
9 Valencia CF 3811151248:5348
10 Osasuna Pampeluna 3812111537:5147
11 Celta Vigo 3812101643:4346
12 Rayo Vallecano 381191839:5042
13 Elche CF 381191840:5242
14 Espanyol Barcelona 3810121640:5342
15 Getafe CF 388151533:4139
16 Cadiz CF 388151535:5139
17 RCD Mallorca 381091936:6339
18 Granada CF 388141644:6138
19 Levante UD 388111951:7635
20 Deportivo Alaves 38872331:6531

CZYTAJ TAKŻE: El. MŚ 2022. Oto plan na Piotra Zielińskiego. Pojawiły się nowe informacje Znamy cenę za Sorescu. Czy Legia wyda taką kwotę na reprezentanta Rumunii?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci

Źródło artykułu: